Co po odejściu założycieli CD Projektu z Optimusa?

W związku z nadchodzącym weekendem luźny temat. Trochę bez echa na szerokim rynku przeszedł fakt odejścia Michała Kicińskiego i zapowiedź grudniowego odejścia Marcina Iwińskiego z firmy tuż przed wprowadzeniem Wiedźmina 2 na rynek. Portale skupiające miłośników gier natomiast mocno komentowały ten fakt.

Przypomnijmy, że po niedawnej fuzji z Optimusem Michał został prokurentem, a Marcin członkiem zarządu. Obaj posiadają po ok. 20 proc udziałów po połączeniu firm. Zaczynali w połowie lat 90-tych. Stworzyli największego dystrybutora gier i najgłośniejszą polską grę ostatnimi czasy: Wiedźmina.

Dlaczego obaj Panowie nie poczekali na premierę drugiej części Wiedźmina? Dlaczego odejście Michała Kicińskiego wyglądało jak chęć odcięcia się od dalszych posunięć władz Optimusa?
Odnoszę wrażenie, że odejście jednego z twórców i planowane odejście drugiego jest pokłosiem sporu wewnątrz firmy Optimus. Wchodząc w świat biznesu i szerszych powiązań kapitałowych, ścierających się interesów twórcy CD Projektu musieli zaakceptować pewne posunięcia lub usunąć się w cień. Nie mogli tego zaakceptować.


 

Podobno odejście Kicińskiego wiąże się z interpretacją umowy zawartej między ABC Data i Optimusem, która dawała dystrybutorowi sprzętu komputerowego ABC Data prawo do realizacji warrantów zamiennych na akcje Optimusa. Problem polega na wycenie akcji. Dystrybutor chce zakupić 18 mln akcji po cenie 1,8 zł, a Kiciński upierał się przy wycenie 2,5 zł.

Możliwe, że sprawa ma charakter wielowymiarowy i wiąże się z całym procesem restrukturyzacji CDP i zmniejszeniem zatrudnienia o prawie 50 proc., który zakończył się w 3 kwartale tego roku.

Jaka będzie przyszłość, czy to jest dobre dla spółki i nie będzie oznaczało błądzenia w po premierze Wiedźmina 2? Czy obecny , na pewno kompetentny zespół będzie miał wizję rozwoju firmy porównywalną jakością z wizją twórców? Chodzi bardziej o kompetencje zespołu i wytyczanie nowych kierunków w produkcji gier jak i wyczucie potrzeb klientów firmy zachwyconych dotychczasową produkcja Wiedźmina i niecierpliwie oczekujących na przyszłoroczna premierę Wiedźmina 2. Czas pokaże. Miejmy nadzieję, że posunięcia władz spółki będą przemyślane i będziemy mogli cieszyć się następnymi wspaniałymi produkcjami zespołu, który stworzył Wiedźmina.

Dobrze, że Optimus nie odchodzi od tradycji CDP i Michał Kiciński będzie miał godną następczynię w osobie Pani  Edyty Wakuły, która według dzisiejszego komunikatu Optimusa została prokurentem spółki. Od roku 2001 Pani Edyta Wakuła związana jest z Grupą CD Projekt zajmując w spółkach Grupy stanowiska Głównego Księgowego, Dyrektora Departamentu Księgowości i Audytu oraz Prokurenta. Tak więc jeśli chodzi o zarządzanie firmą i projektami nie mamy powodów do niepokoju. Nadal pozostaje kwestia wizji rozwoju projektu Wiedźmin i przyszłych produktów.