Wypowiedzi polityków węgierskich jakoby poprzedni rząd manipulował danymi i podawał fałszywe informacje o stanie sgospodarki spowodowała nerwową sytuację na rynku. Rzecznik prasowy premiera Węgier Viktora Orbana zakłada nawet niewypłacalność i powtórzenie sytuacji Grecji.
Już w czwartek pojawiła się wypowiedź, w której  wiceprzewodniczący partii Fidesz Lajos Kosa powiedział, że Węgry mogą podążyć grecką ścieżką. W dniu wczorajszym premier Orban, zapowiedział wdrożenie natychmiastowych reform strukturalnych.

To wszystko układa się inwestorom w całość i zwiększa prawdopodobieństwo powtórzenia scenariusza greckiego. Od razu nastąpiła przecena forinta, która przełożyła się na osłabienie pozostałych walut w regionie. Ponadto spowodowała znaczne osłabienie się euro do dolara gdyż sytuacja na Węgrzech postrzegana jest jako dalszy ciąg kryzysu finansowego Unii Europejskiej. Kurs EUR/USD zanurkował po godzinie dwunastej. Minimum wynosiło 1,2018. Pamiętać należy, że kryzys węgierski jest bardzo groźny dla Polski przez wspólne postrzeganie całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Zwiększa to prawdopodobieństwo spekulacji na złotym i pogłębienia przeceny na naszej giełdzie, która już stała się faktem.