Bez niespodzianek po przesłuchaniu Yellen. Amerykańskie giełdy na plusie
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Szefowa FED powtórzyła dziś swoją wizję na temat amerykańskiej gospodarki, zaznaczając że należy być ostrożnym przy ocenie ostatnio słabszych danych – głównie przez czynnik pogodowy. S&P 500 wzrósł o 0,44 proc., DJIA o 0,41 proc., a indeks spółek technologicznych Nasdaq zaliczył zwyżkę o 0,57 proc. Najmocniej zyskały spółki zajmujące się usługami telekomunikacyjnymi zarabiając 0,88 proc. Jedynym sektorem, który znalazł się dziś na minusie był sektor użyteczności publicznej, który stracił 0,15 proc.
Głównym wydarzeniem w USA było dzisiaj przesłuchanie J. Yellen przed Komisją Bankową Senatu. Tak jak można było przypuszczać, wystąpienie nie przyniosło żadnych nowych informacji, które mogłyby zmienić wizję prowadzonej polityki monetarnej przez FED. Rezerwa Federalna będzie dostosowywać wygaszanie QE do sytuacji w gospodarce. Yellen wyraziła gotowość do spowolnienia redukcji QE, gdyby zaszła taka potrzeba – jednak aby tak się stało, FED musiałby znacząco zmienić swoje prognozy gospodarcze. Planowane zakończenie QE powinno odbyć się jesienią, jednak harmonogram może być zmieniony w ciągu roku. Bank centralny będzie szerzej monitorował sytuację na rynku pracy, w sektorze nieruchomości oraz słabsze ostatnio wydatki konsumenckie, by określić skalę wpływu anomalii pogodowych na widoczne spowolnienie.
Zamówienia na dobra bez środków transportu pozytywnie zaskoczyły w styczniu. Wzrost w stosunku do poprzedniego miesiąca wyniósł 1,1 proc., wobec prognozy na poziomie -0,1 proc. Część pozytywnego zaskoczenia zabrała rewizja w dół danych z grudnia z -1,3% do -1,9 proc. Dynamika 3-miesięczna zannualizowana wzrosła do -2,4 proc. z -4 proc., co nadal wskazuje na słabszy trend. Zamówienia na dobra trwałego użytku spadły o 1 proc., co jest poziomem zgodnym z konsensusem. W tej kategorii zrewidowany odczyt za grudzień wyniósł -5,3 z -4,2 proc. Zamówienia na bazowe dobra kapitałowe wzrosły o 1,7 proc., po spadku w grudniu o 1,8 proc. Kategoria ta słabo prezentuje się na dynamice rocznej: spadek poniżej zera, co w przeszłości było częstym prognostykiem nadchodzącej recesji. Obecnie sytuacja wydaje się być inna, z uwagi na brak zbieżnych sygnałów płynących z pozostałych wskaźników wyprzedzających.
Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych okazała się być wyższa niż zakładał rynek. Liczba osób, która złożyła wniosek w ubiegłym tygodniu wyniosła 348 tys., podczas gdy analitycy spodziewali się 335 tys. Zrewidowano również dane z poprzedzającego tygodnia z 336 tys. na 334 tys.
Michał Kozak
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI