Byczy początek tygodnia
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Inwestorzy z optymizmem rozpoczęli kolejny sesyjny tydzień na amerykańskich parkietach. Widoczny był wzrost wiary w osiągnięcie kompromisu dotyczącego „klifu fiskalnego”. Impulsem do tego było kolejne spotkanie spikera Izby Reprezentantów z prezydentem Obamą, które daje nadzieję, że uda się wypracować pakiet rozwiązań w stosunku do fiskalnych problemów USA. Główne indeksy rozpoczęły sesję otwarciem ponad piątkowym zamknięciem. Przez cały dzień zmienność była niewielka, dopiero pod koniec byki ruszyły do ataku i indeksy zamknęły się osiągając swoje szczyty. Dow Jones osiągnął poziom 13235 pkt. (+0,76%), a S&P 500 poziom 1430 pkt. (+1,19%). Nasdaq wzrósł najmocniej, o 1,32%.
W kalendarzu makro mieliśmy tylko jeden istotniejszy odczyt, a mianowicie indeks NY Empire State wyniósł -8,1 pkt. Uwzględniając prognozy analityków mówiące, że wyniesie on -0,5 pkt. oraz jego wartość z poprzedniego miesiąca wynoszącą -5,22 pkt. można jednoznacznie stwierdzić, że jego publikacja powinna mieć negatywny wydźwięk dla rynku, jednakże nie zaszkodziła dzisiejszym notowaniom.
Spośród blue chipów najmocniej dziś rosły ceny walorów Bank of America (+3,97%) oraz Home Depot (+2,01%). Pozytywny wpływ na notowania Bank of America miało podwyższenie ceny docelowej akcji tej spółki z 12 USD do 14 USD przez Raymond James. Broker ten podwyższył też cenę docelową Citigroup z 44 USD do 52 USD, co przyczyniło się do wzrostu notowań tej spółki o 4,12%. Najsłabiej notowanym dziś komponentem Dow Jones było HP, które potaniało o 3,66%. Tak silną wyprzedaż spowodowały pogłoski o możliwym podziale tej spółki na dwie nowe, każdą zajmującą się innym segmentem rynku IT.
Ropa sweet crude podrożała dziś do ok. 87,4 USD (+0,82%), zaś za Brent crude płacono prawie 108 USD. Cena uncji złota wzrosła jedynie o +0,07% do 1696 USD.
Bartłomiej Kaja
Noble Funds TFI