Dobre dane ze światowej gospodarki wspierają indeksy giełdowe
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem wyczekiwania na wieczorną publikację protokołu z lipcowego posiedzenie FOMC, a dzisiejszy pod znakiem publikacji wstępnych raportów PMI za sierpień dla największych gospodarek świata. Dane w większości pozytywnie zaskoczyły, a w przypadku strefy euro i Chin nawet bardzo pozytywnie, co ustawiło od początku sesję w USA. S&P500 szybko po rozpoczęciu sesji zyskiwał 0.5%, po godzinie handlu zbliżył się do średniej 50-sesyjnej, która przebiega na poziomie 1658 pkt, a która jest bardzo ważną średnią na amerykańskim parkiecie. Indeks zyskiwał wtedy prawie 0.9%, jednak średnia ta nie była atakowana. Przez dalszą część sesji indeks poruszał się tuż pod wspomnianą średnią, aż do ostatniej godziny sesji. Wówczas 50-tka została zaatakowana, chwilowo przebita, jednak S&P500 ostatecznie zakończył sesję bardzo blisko dziennych maksimów, ale poniżej średniej. Indeks zyskał 0.86%. Dow Jones wzrósł o 0.44% wspierany przez akcje Microsoft (+2.2%), Caterpillar (+1.7%) oraz banki, ale nie bez wpływu na wynik indeksu był silny spadek kursu Hewlett-Packard, który po rozczarowujących wynikach spadł dziś o 12% (mimo tego HP pozostaje najlepszym walorem z DJIA w tym roku: +58%). Indeks Nasdaq zyskał 1.08%. Z przyczyn technicznych na około 3 godziny wstrzymano handel na Nasdaq. Został on wznowiony w ostatniej godzinie sesji.
Spore pozytywne zaskoczenie miało miejsce na indeksie PMI przemysłu dla Chin (wg HSBC), co wsparło kursy akcji spółek surowcowych, który to sektor był dziś najlepszy na szerokim rynku (+1.7%). Indeks PMI wzrósł w sierpniu (dane wstępne) do 50.1 z 47.7, podczas gdy rynek oczekiwał niewielkiego wzrostu do 48.3. Raport wskazuje więc na stabilizację w chińskim przemyśle i ogólnie w gospodarce, co jednak już widzieliśmy wcześniej w twardych danych za lipiec (i w tych oficjalnych–rządowych, i w serii raportów branżowych). Najnowszy odczyt PMI oraz napływające ostatnio dane łagodzą obawy o szybkie lądowanie gospodarki Chin i potwierdzają, że mamy tam obecnie pewne odbicie aktywności po kwartałach spowalniającego wzrostu. Pozostaje pytanie co do trwałości tego ożywienia.
Kolejny miesiąc z rzędu rosną indeksy PMI w strefie euro. PMI przemysłu wzrósł o 1 punkt do 51.3 pkt, przy prognozie 50.8. Ożywienie w przemyśle europejskim nabiera tempa. Poziomy subindeksów Nowych Zamówień i Produkcji są najwyżej od maja 2011, a tempo poprawy tych wskaźników w ostatnich miesiącach jest imponujące. PMI usług wzrósł do 51 pkt z 49.8, co także było wynikiem istotnie wyższym od prognoz (50.2). Jest to najwyższy poziom od dwóch lat. Odbicie w PMI usług w ostatnich miesiącach niewiele ustępuje odbiciu obserwowanym na PMI przemysłu, co potwierdza, że ożywienie w regionie jest też napędzane przez europejskiego konsumenta. Jeszcze na początku roku niewielu zakładało, że konsument może brać udział w początkowej fazie ożywienia. Lepsze wyniki przemysłu i usług przyniosły wyraźną poprawę indeksu zbiorczego PMI Composite. Wskaźnik ten wzrósł do 51.7 z 50.5, najwyższego poziomu od 26 miesięcy. W raporcie wstępnym nie mamy wyników dla innych krajów jak Niemcy i Francja, ale tylko zbiorczy wynik dla reszty krajów regionu. Całkiem mocne dane napłynęły z Niemiec, słabsze z Francji (jednak po kilku miesiącach szybkiej poprawy), ale te słabsze dane dla Francji zostały jednak z nawiązką zrekompensowane przez silny wzrost w pozostałych krajach regionu, co potwierdza, że ożywienie na peryferiach dalej nabiera tempa w III kwartale.
Całkiem dobre dane napłynęły też z USA, które razem z innymi dzisiejszymi publikacjami ze świata wskazują na to, że gospodarka globalna powoli przyspiesza i notuje obecnie całkiem dobre momentum. Wstępny indeks PMI przemysłu (wg Markit) dla USA za sierpień wzrósł do 53.9 z pop. 53.7 (prognoza 54.0). Subindeks Produkcji spadł do 53.4 z 54.8, ale Nowe Zamówienia wzrosły do 56.5 z 55.5, wspierane przez rynek wewnętrzny. Sektor spółek przemysłowych był dziś jednym z najlepszych na szerokim rynku (+1.4%).
Indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board wzrósł w lipcu o solidne 0.6% m/m, przy prognozie 0.5%. To też zwiększa prawdopodobieństwo lepszych kolejnych miesięcy w gospodarce USA.
Liczba wniosków o zasiłki wzrosła do 336 tys. z 323 tys. Rynek oczekiwał 330 tys. Średnia 4-tygodniowa spadła do 330 tys. i notuje najniższe poziomy w trakcie tego ożywienia/ekspansji.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI