Dobry początek tygodnia
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Nastroje inwestorów podczas dzisiejszej sesji były ambiwalentne. Początkowo wydawały się podobne do tych, które obserwowaliśmy w zeszłym tygodniu. Strona popytowa dominowała przez większą część sesji, co owocowało sporymi wzrostami. Końcówka sesji nie była jednak już tak dobra, choć bykom udało się wybronić wzrosty. Widać wyraźnie, że inwestorzy wsłuchują się uważnie w informacje dochodzące z Europy, gdzie sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie, co wymusza na inwestorach równie dynamiczne decyzje, a co za tym idzie, powoduje nerwowość na indeksach.
Dane makro, które otrzymali dzisiaj inwestorzy, były mieszane. Listopadowy odczyt ISM dla usług był słabszy od oczekiwań na poziomie 53,5 pkt i wyniósł 52 pkt. Mimo to w dalszym ciągu w USA nie mamy do czynienia z oczekiwaniami recesyjnymi w gospodarce. Przedsiębiorcy za oceanem nie postrzegają swojej gospodarki tak źle, patrząc przez pryzmat słabych odczytów PMI w Chinach i Europie.
Odrobinę lepsze od oczekiwanych okazały się dane o październikowych zamówieniach na dobra trwałego użytku, które nie spadły tak jak prognozowano 0,7% m/m lecz tylko 0,5% m/m. Znacznie lepszy był wynik zamówień na dobra trwałego użytku bez środków transportu. W tym przypadku odnotowany został wzrost na poziomie 1,1% m/m, wobec oczekiwanych 0,7% m/m.
Od samego początku notowań największym popytem inwestorów cieszyły się spółki z sektora finansowego. Liderami w indeksie S&P500 były to m.in. Citigroup i Morgan Stanley, a w Dow Jones – Bank of America oraz JP Morgan Chase, które zyskiwały w początkowej fazie blisko 5%. To właśnie dużemu popytowi na spółki z tego sektora zawdzięczamy dziś bardzo dobre otwarcie. Indeks S&P500 rozpoczął notowania kilkanaście punktów powyżej wczorajszego zamknięcia i w ciągu kolejnych trzech godzin osiągnął swoje maksimum na poziomie 1266 pkt. Od tego momentu zapał byków zaczął słabnąć, co zaowocowało spadkiem w okolice 1255 pkt. Na tym poziomie indeks przycumował na około godzinę, by w ciągu ostatniej godziny zejść w pobliże piątkowego zamknięcia na 1244 pkt. Wejście na trochę wyższe poziomy i zakończenie sesji na poziomie 1257 to zasługa popytu, który uaktywnił się w ciągu ostatnich 15 minut notowań.
Nie udało się utrzymać wysokich stóp zwrotu, które w połowie sesji osiągały najlepsze spółki. BofA oraz JP Morgan na koniec sesji zyskiwały odpowiednio 3,65 i 2,66%, Citigroup 5,89%, a Morgan Stanley 6,77%. Słabo zachowywały się walory Boeinga (-0,29%) oraz spółek z sektora farmaceutycznego Pfizer (-0,25%) oraz Merck (-0,62%).
Jarosław Mizak
Noble Funds TFI S.A.