Dominacja podaży na Wall Street
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Dzisiejsza sesja musiała rozpocząć się nienajlepiej i tak też się stało. Musiała, ponieważ informacje, które otrzymywali inwestorzy przed otwarciem notowań nie zachwycały, a przy ważnych poziomach zawsze wywołują nerwowość inwestorów. Tylko środkowa faza sesji mogła dać nadzieję na dobre zakończenie, niestety końcówka nie pozostawiła złudzeń. Sesja spadkowa, wszystkie indeksy kończą notowania pod kreską - Dow Jones 0,72%, S&P500 0,83%, a Nasdaq 0,32%.
Te słabe, przytoczone powyżej dane inwestorzy w USA otrzymali od razu po przebudzeniu. Dotyczy to przede wszystkim gorszych niż oczekiwane odczytów europejskich indeksów PMI. Zarówno we Francji, Niemczech, jak całej strefie Euro były one wyraźnie słabsze od tego, co prognozowali eksperci. Dodatkowo znowu napłynęły informacje z rynku państw mających problemy ze swoim zadłużeniem. Tym razem ze strony Irlandii, gdzie ponownie pojawia się obawa o to, że rząd może zwrócić się po międzynarodową pomoc.
Dodatkowo przed sesją inwestorzy otrzymali dane makro z lokalnego rynku o liczbie tzw. nowych bezrobotnych. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wyniosła 465 tys., czyli po raz kolejny osiągnęła wartość wyższą od oczekiwań (450 tys.).
Po otwarciu notowań S&P500 szybko obsunął się ponad 10 pkt. w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Na szczęście o godzinie 16.00 strona popytowa została wsparta lepszymi danymi z rynku nieruchomości oraz również lepszym odczytem indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board. W sierpniu sprzedaż nowych domów na rynku wtórnym była minimalnie lepsza od oczekiwań na poziomie 4,1 mln i wyniosła 4,13 mln. Natomiast indeks wskaźników wyprzedzających wyniósł w sierpniu 0,3% zamiast oczekiwanych 0,1%. Te dane pozwoliły indeksom tylko na chwilę wrócić nad kreskę. Używając terminologii sportowej, można powiedzieć, że podaż popisała się długim finiszem, który rozpoczął się po godz. 18 tej i zakończył sesję na poziomie 1124 pkt na S&P500, przez co nie został obroniony ważny dla techników poziom 1130 pkt.
Patrząc na to, co działo się z notowaniami poszczególnych spółek, należy zwrócić uwagę na dzisiejszą słabość banków. Zniżkowały zarówno Bank of America (-2,05%), jak również JP Morgan Chase (-2%). Słabo wypadły również Walt Disney (-2,56%) oraz General Electric (-2,30%). Z tych nielicznych, które dzisiaj zyskiwały wymienić trzeba Hewlett-Packard (1,39%) i Alcoa (0,47%).
Jarosław Mizak
Noble Funds TFI S.A.