Druga rocznica hossy na Wall Street bez emocji
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Dokładnie dwa lata temu rozpoczęła się hossa i od tego czasu indeks S&P500 podwoił swoją wartość. Ta rocznica to chyba jedyne ciekawe wydarzenie, jakie wiąże się z dzisiejszą sesją, bo praktycznie nic istotnego się dziś nie działo.
S&P500 otworzył się na niewielkim minusie i później praktycznie całą sesję przebywał pod kreską. Po mocniejszych fluktuacjach na początku sesji indeks po 1.5 godzinie tracił 0.7%, jednak szybko odrobiono te straty i już do końca S&P500 poruszał się między poziomem wczorajszego zamknięcia a poziomem o 0.2% niższym. Ostatecznie indeks spadł dziś o 0.14%. Bez zmian sesję zakończył Dow Jones (-0.01%), a Nasdaq stracił 0.51%.
Temat ropy to nadal temat numer jeden wśród traderów na Wall Street. Dziś kurs baryłki Brent na zakończenie sesji w USA wzrósł o 2.4%, przekraczając poziom 115 USD, z kolei kurs baryłki WTI spadł o 1% (104 USD). Cena amerykańskiego benchmarku zaczęła spadać po publikacji tygodniowego raportu o zapasach ropy, który pokazał wyższy ich wzrost niż prognozowano. Niższa cena WTI wiąże się z nadpodażą ropy na rynku amerykańskim, co czyni go mniej wrażliwym na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, jednak w USA prawie 70% krajowego zużycia ropy pochodzi z importu, więc wysoka cena Brent nie jest wcale bez wpływu na tamtejszą gospodarkę.
Indeks wniosków o kredyty hipoteczne wzrósł w ostatnim tygodniu o 15.5% i znalazł się najwyżej od 3 miesięcy. Nie jest to oczywiście nic szczególnego zważywszy na ciągle niski poziom indeksu, jednak instytut tworzący indeks wskazuje, że może to być początek czegoś lepszego na rynku nieruchomości. Wzrost dotyczył zarówno kredytów na zakup domów (+12.5%), jak i refinansowań (+17.2%).
Wśród największych spółek wzrostami wyróżniał się IBM (+2.2%). Sześciu brokerów podniosło dziś cenę docelową dla tej spółki. Dużo gorzej spisywały się jednak inne spółki IT, przez co cały sektor zanotował spadek o 0.9%. Texas Instruments stracił 3.1% po tym jak spółka rozczarowała prognozami i poinformowała o słabym popycie na ich procesory do telewizorów.
Przed piątkowym raportem o sprzedaży detalicznej dobrze radzą sobie właściciele sieci. Wal-Mart zyskał 1.2%, JC Penney 4.7% a Macy’s 3%. Właściciel sieci składów budowlanych Home Depot wzrósł z kolei o 1.7%.
Najsłabszym sektorem był dziś surowcowy (-1.2%): Alcoa (-1.1%), Freeport McMoRan (-3.3%).
Mocna wyprzedaż miała też miejsce na spółkach nawozowych, po tym jak Citigroup obniżył rekomendację dla branży z „kupuj” do „trzymaj” twierdząc, że spółki te już są właściwie wycenione i przyszedł czas na realizację zysków.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI