FED uspokaja – na podwyżki stóp procentowych trzeba będzie poczekać
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Wzrostem o 1,1% zakończyła się środowa sesja na S&P500. Nasdaq oraz DJIA także zyskały, odpowiednio 1,3% oraz 1,0%. To już trzecia z rzędu sesja na plusie dla indeksu S&P500, który to ponownie wszedł ponad poziom 1850 pkt. (zamknięcie na 1862 pkt.). Indeks 500 największych spółek, dzięki temu ruchowi, odrobił stratę w stosunku do początku roku. Pomimo tego, wskaźniki sentymentu rynkowego wciąż pozostają na bardzo niskich poziomach sugerując skrajnie duży strach inwestorów.
Pretekstem do wzrostu tym razem okazało się być przemówienie Janet Yellen. Szefowa FED po raz kolejny odniosła się do terminu podwyżek stóp procentowych. Inwestorzy od pewnego czasu obawiają się zbyt szybkiego zacieśniania polityki monetarnej w USA. To właśnie do nich skierowane było przemówienie Yellen, która zapewniła, że pierwsze podwyżki stóp będą miały miejsce dużo po zakończeniu wygaszania programu QE3 – wiosna 2015 wydaje się być mało realna.
Pro-wzrostowo działały także raportowane przez spółki wyniki za I kwartał. W tej kwestii prym wiodło m.in. Yahoo, na którym można było zarobić w ciągu sesji aż 6,2%. Wyniki jednego z internetowych gigantów okazały się być nieznacznie lepsze od oczekiwań. Konsensusowi nie sprostał natomiast lider tego rynku – Google. Jego zysk netto wyniósł 6,27 USD na akcję (oczekiwano 6,39 USD), a przychody 15,42 mld USD (konsensus 15,52 mld). Rezultaty opublikowano po zakończeniu sesji. Wcześniej akcje Google rosły o 2,8%, ale już w obrocie posesyjnym zaczęły spadać o 5,7%. Z negatywnej strony pokazał się za to Bank of America (BoA), co było efektem straty na poziomie 0,05 USD na akcję przy 22,8 mld przychodów. Strata netto była rezultatem zdarzenia jednorazowego – 6 mld USD kary nałożonej za wkład rozwój kryzysu na rynku kredytów hipotecznych. Akcje BoA straciły dzisiaj 1,6%.
Środa była relatywnie neutralna dla dolara. W stosunku do EUR osłabił się zaledwie o 0,01%. Większy ruch widoczny był w stosunku do GBP (spadek o 0,4%) oraz do JPY (wzrost o 0,4%). Stabilizacja dotyczyła też ceny złota, która obecnie kształtuje się w okolicach poziomu 1303 USD za uncję. Lekki odbicie miało za to miejsce na rentowności 10 letnich obligacji skarbowych – wzrost do 2,68%.
Ryszard Miodoński
Noble Funds TFI