Izba Reprezentantów przegłosowała budżet. Spokojna sesja za oceanem
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Indeks S&P500 rozpoczął dzisiejszą sesję od wzrostów w okolicach 0.3%, co później okazało się być dziennym maksimum. Zakres zmian był dziś niewielki, gdyż przez dalszą część sesji indeks poruszał się pomiędzy stratą -0.2% i taką samą skalą zwyżek. Ostatecznie indeks zakończył dzień praktycznie brakiem zmiany (spadek o 0.01%). S&P500 z wynikiem 1775 pkt znajduje się obecnie najbliżej od dwóch miesięcy swojej średniej 50-sesyjnej (co już jest dość długim okresem przebywania powyżej niej). Średnia przebiega na poziomie 1762 pkt i niewykluczone, że zostanie ona wkrótce przetestowana. Nasdaq zyskał symboliczne 0.06%, ale to pozwoliło mu na powrót powyżej 4 000 pkt. Dow Jones wzrósł o 0.1%.
Wczoraj wieczorem Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę budżetową uzgodnioną wcześniej przez dwupartyjną komisję. Teraz jeszcze musi być ona zatwierdzona przez Senat i podpisana przez prezydenta i raczej nie powinno być z tym problemów. W wyniku kompromisu Stany Zjednoczone unikną ewentualnego kolejnego „zamknięcia rządu” w styczniu. Ponadto i można powiedzieć, że przede wszystkim, dzięki osiągniętemu kompromisowi polityka fiskalna na 2014 rok będzie łagodniejsza niż wcześniej szacowano. To może dodać ok. 0.3% do przyszłorocznego wzrostu PKB, co poprawia i tak już niezłe prognozy dla gospodarki USA na kolejny rok. Jednocześnie zwiększa to prawdopodobieństwo, że już w środę Fed ogłosi pierwsze cięcie w programie QE. Patrząc na obecny stan gospodarki, Fed ma już odpowiedni komfort, by rozpocząć tzw. tapering. We wrześniu, kiedy Rezerwa Federalna zaskoczyła rynek nie decydując się na ograniczenie QE, aż takiego komfortu bank nie miał.
Z publikacji makro poznaliśmy dziś tylko inflację cen producentów PPI za listopad. Inflacja przyspieszyła do 0.7% r/r z 0.3%, co było wynikiem nieznacznie niższym od prognoz 0.8%. Inflacja bazowa wynosi 1.3%. Oczywiście są to niskie poziomy, ale nie tylko w USA i nie tylko na cenach producentów widzimy, że inflacja obecnie nie jest żadnym problemem, raczej jej brak może niepokoić. Inflacja jest jednak wskaźnikiem opóźnionym, więc obserwowane obecnie przyspieszenie w gospodarce światowej i USA, dopiero z czasem przyniesie wyższe odczyty na inflacji.
Bardzo mocną zwyżkę, bo o 13% zanotowała dziś spółka Adobe Systems. Od początku roku twórca znanego formatu „pdf” zyskuje już ponad 60%. Spółka podała wyniki kwartalne zgodne z prognozą rynku zarówno na poziomie wyniku netto jak i przychodów. Adobe rozczarował szacunkami na bieżący kwartał obrotowy, ale jednocześnie spółka poinformowała o wyraźnym wzroście popytu na swoje produkty online, co powinno dobrze wróżyć na kolejne kwartały.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI