Kolejne solidne dane makro. Neutralna sesja na Wall Street.
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Dzisiejsza sesje była niemal kopią wczorajszej. S&P500 rozpoczął sesję od wzrostu o ok. 0.2%, po godzinie zyskiwał 0.4% i przy poziomach 1245-1246 pkt, tak jak wczoraj, poruszał się przez zdecydowaną część sesji. Po publikacji komunikatu z posiedzenia FOMC o godzinie 20.15 (polskiego czasu), mimo że zgodnie z oczekiwaniami to posiedzenie niczego nowego nie wniosło, zaczął się nerwowy handel, typowa sytuacja po ogłoszeniu decyzji komitetu Fed. W ciągu kolejnej godziny indeks oddał cały dzisiejszy zysk, notując też niewielką stratę. Udało się jednak zakończyć sesję lekkim wzrostem o 0.09%. Dow Jones wzrósł o 0.42%, a Nasdaq o 0.11%.
W tym tygodniu inwestorzy na pewno nie będą narzekać na brak informacji z gospodarki amerykańskiej. Dziś poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej za listopad. Raport ten, jeden z najważniejszych raportów miesiąca, zaskoczył bardzo pozytywnie. Sprzedaż wzrosła o 0.8% m/m, przy prognozie 0.6%, jednak dane za wrzesień i za październik zrewidowano w sumie aż o 0.7% w górę (w październiku sprzedaż wzrosła o 1.7%). Bez samochodów sprzedaż wzrosła o 1.2% m/m, przy prognozie 0.6% i rewizjach danych za poprzednie dwa miesiące również o 0.7%. Sprzedaż bazowa (bez aut, paliw i mat. budowlanych) bezpośrednio wliczana do raportu PKB wzrosła o solidne 0.9% (pop. 0.6%). Sprzedaż detaliczna w miarę zbliżania się końca roku zyskuje bardzo mocne momentum i to dobrze wróży wydatkom w IVQ (prawdopodobnie będzie to najlepszy kwartał wydatków konsumentów w trakcie ożywienia) oraz stanowi solidną bazę startową dla IQ’11. W ujęciu rocznym sprzedaż rośnie o solidne 7.7%, przewyższając średnią długoterminową o 3.5 pp. Był to kolejny raport poddający w wątpliwość słaby raport z rynku pracy za listopad. Warto tylko zaznaczyć, że według Departamentu Pracy zatrudnienie w handlu detalicznym spadło w ostatnich dwóch miesiącach o 15 tys., podczas gdy dane o sprzedaży pokazały tak silne przyspieszenie w tych miesiącach.
Rynek nie zareagował praktycznie w ogóle na te dane, lecz uważam, że ryzyko wyższego odczytu od prognoz było spore i rynek był też na to przygotowany. Ponadto zbyt dobre dane z USA nie podobają się tym, którzy swoją strategię opierają na tym czy i ile Fed wpompuje pieniędzy w rynek. W ostatnim czasie szanse na QE3 znacznie się oddaliły.
Inflacja PPI za listopad wzrosła o 0.8% m/m (prognoza 0.6%) i 3.5% r/r (mniejsza dynamika niż 4.3% w październiku). Inflacja PPI bazowa rośnie o 1.2% r/r (pop. 1.5%).
Zapasy za październik wzrosły o 0.7% (raport obejmuje zapasy w detalu, hurtowniach i przemyśle; ostatnie dwie cyfry były publikowane wcześniej), mniej niż prognozowane 1%, ale wrzesień zrewidowano o 0.4 pp w górę. Ważne że znacznie szybciej niż zapasy rosła sprzedaż (+1.4%).
Nastroje wśród sektora małych przedsiębiorstw wzrosły w listopadzie do najwyższego poziomu od 3 lat. Indeks NFIB wzrósł o 1.5 pkt do 93.2 pkt. Nastroje w tym sektorze są newralgiczne dla gospodarki, gdyż to małe firmy tworzą najwięcej miejsc pracy.
Na niecałe dwie godziny przed końcem sesji FOMC podał komunikat po dzisiejszym posiedzeniu. Nie oczekiwano w nim niczego nowego. Przedstawiciele Fed-u potwierdzili, że zamierzają realizować zakup obligacji w ramach QE2.
Dziś najsłabszym sektorem były banki (-0.4%), który to sektor do tej pory najlepiej sobie radził w grudniu: Bank of America spadł o 1.1%, JP Morgan o 1.7%, Wells Fargo o 1.3%. Najlepszy z kolei był sektor ochrony zdrowia (+1%). Przegrupowanie portfeli na koniec roku (a później ustawianie ich na początek przyszłego roku) będzie prowadziło do dużych rozbieżności w zachowaniu poszczególnych sektorów w kolejnych tygodniach.
Bardzo mocne spadki zanotował dziś Best Buy (-14.8%), właściciel potężnej sieci sprzedaży sprzętu elektronicznego. Zysk za miniony kwartał wyniósł 0.54 USD na akcję przy prognozach 0.6 USD. Roczny zysk spółka szacuje na 3.40 USD podczas gdy konsensus analityków wynosił 3.59 USD.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI