Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja za oceanem zakończyła się na plusach, mimo serii raczej mieszanych danych makro, które wprowadziły inwestorów w stan niezdecydowania. W ciągu pierwszych czterech godzin handlu indeksy nie obrały jednoznacznego kierunku. Indeks S&P 500 (+0,4%) zaraz po rozpoczęciu sesji znajdował się na poziomie o ok. 0,15% niższym niż podczas wtorkowego zamknięcia. Przez dłuższy czas oscylował w okolicach poziomu z poprzedniego dnia (ok. 1120 pkt.). Dopiero po godzinie 12 amerykańskiego czasu inicjatywa przeszła na strone byków i S&P 500 znalazł się w okolicach 1123-1125 pkt. Nie udało się jednak zdobyć poziomu 1130. Wszystkie indeksy zakończyły dziś sesję na plusach: S&P 500 (1125 pkt.;+0,4%), Nasdaq (2303 pkt.;+0,6%) oraz DJIA (10573 pkt.;+0,4%).

Inwestorzy jeszcze przez rozpoczęciem sesji poznali wartość Indeksu NY Empire State, który we wrześniu wyniósł 4,14 (oczekiwano 5,0). Poziom ten wskazuje na wzrost m/m, jednak jest on mniejszy niż w sierpniu, kiedy to wskaźnik wyniósł 7,1. Jeżeli chodzi o składowe indeksu to największe wzrostu zaobserwować można w nowych zamówieniach (+4,33) oraz zatrudnieniu (+14,93). Dzisiejszy odczyt był dla inwestorów raczej pozytywny, jednak z pewnością większą uwagę będzie jutro przykuwał wskźnik z raportu Philly Fed, który nieoczekiwanie spadł w sierpniu.

Kolejną bardzo istotną dziś daną makro była produkcja przemysłowa za sierpień. Odczyt ten był zgodny z konsensusem na poziomie 0,2%. Nie uwzględniając części samochodowej, przemysł wzrósł w sierpniu o 0,4% wobec 0,3% w lipcu. W ujęciu rocznym produkcja przemysłowa zwolniła do 6,2% z 7,4% w lipcu. Odczyt ten daje inwestorom poczucie, że produkcja przemysłowa ciągle się rozwija, co potwierdzane było również podanym wcześniej odczytem Empire State.

Z punku widzenia inwestujących w spółki energetyczne, najbardziej istotne były dziś zapewne dane dotyczące tygodniowej zmiany zapasów paliw. Zapasy ropy spadły w tym tygodniu o 2,5 mln baryłek, podczas gdy zapasy benzyny wzrosły o 0,7 mln baryłek, a destylatów o 0,3 mln baryłek.

W ujęciu sektorowym, najsilniej rósł dziś sektor ochrony zdrowia, podstawowych dóbr konsumenckich oraz technologicznych. Zniżkowały za to spółki z branży energetycznej, materiałów oraz usług użyteczności publicznej.

Spółki energetyczne, mimo istotnego spadku zapasów ropy, traciły na wartości. Związane to było z informacją, że firma Enbridge (+0,2%) naprawiła już przerwany ropociąg.

Zadowoleni z dzisiejszej sesji muszą być inwestorzy w spółki zajmujace się dystybucją leków. Wśród najmocniej rosnących były McKesson (+5,4%) oraz AmeriscourceBerge (+4%).

Firmy budowlane, jak Beazer Homes (-7,3%), Honvanian Enterprises (-2%) oraz Pulte Group (-2,1%), traciły dziś na wartości po tym jak podany został raport mówiący o spadku we wrześniu o 8,9% wniosków o kredyt na zakup oraz refinansowanie hipotek.

Firma AK Steel (-5,6%) mocno traciła dziś na wartości po tym jak podano, że wysokie ceny surowca oraz koszty operacyjne znacząco osłabią wynik w trzecim kwartale.

Akcje światowego wystawcy kart kredytowych – MasterCard (5,2%), wystrzeliły po tym jak spółka poinformowała, że oczekuje rocznego wzrostu o 20% zysku na akcję w ciągu następnych trzech lat.

Marcin Lewczuk
Analityk
Noble Funds TFI