Mało optymistyczny początek tygodnia
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po udanej piątkowej sesji nastroje inwestorom popsuł dziś niemiecki minister finansów, który stwierdził, iż na najbliższym szczycie, który ma się odbyć 23 października nie zostaną podjęte decyzje mające przynieść rozwiązanie problemów w strefie euro. Wypowiedź ta spowodowała, że wszystkie główne indeksy skończyły dzień na sporych minusach. Indeks Dow Jones zniżkował o 2,13%. S&P 500 spadł do 1200 pkt. o 1,94%. Podobny spadek, wynoszący 1,98% zaliczył też Nasdaq.
Opublikowane w poniedziałek dane miały neutralny wydźwięk dla inwestorów. Bank Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku podał dziś, że Indeks NY Empire State, opisujący kondycję gospodarczą w rejonie Nowego Jorku wzrósł w październiku do -8,48 pkt. z -8,82 pkt. miesiąc wcześniej. Prognozy przewidywały, że wyniesie on ok. -4 pkt. Pozytywna okazała się publikacja dotycząca produkcji przemysłowej w USA we wrześniu 2011 r. Okazało się, że wzrosła ona o 0,2 proc., natomiast jej sierpniowa wartość pozostała bez zmian po korekcie. Wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło 77,4%.
Podczas dzisiejszej sesji traciły wszystkie sektory. Spadkom przewodziły banki. Mimo, że zysk Citigroup (-1,65%) wyniósł w III kwartale 2011 r. 1,23 USD na akcję wobec prognozowanych 82 centów na akcję, notowania przyniosły spory spadek ceny. Duża wyprzedaż dotknęła też akcji Wells Fargo (-8,44%), która zanotowała w III kw. 2011 r. zysk netto wynoszący 72 centów na akcję. Rozminął on się z przewidywaniami tylko o jednego centa, gdyż analitycy zakładali, że wyniesie on 73 centy na akcje. Największe spadki wśród blue-chipów zanotowały Alcoa (-6,63%) oraz Hewlett-Packard (-4,79%). Publikacja lepszych niż oczekiwano zysków nie pomogła spółce Halliburton (-7,88%), której zysk na akcję wyniósł 0,94 USD wobec prognozowanych 0,92 USD na akcję. Podczas dzisiejszej sesji natomiast wzrosły ceny innego naftowego giganta – koncernu BP (+0,73%) dzięki zawarciu ugody z Anadarko (+5,48%) dotyczącej pokrycia kosztów usuwania skutków wycieku ropy do Zatoki Meksykańskiej, do którego doszło w zeszłym roku.
Za baryłkę ropy crude płacono dziś 86 USD, zaś za ropę Brent ok. 109 USD. Cena uncji złota na rynku spot wyniosła 1670 USD (-0,51%).
Bartłomiej Kaja
Noble Funds TFI