Na Wall Street korekta po ostatnich wzrostach

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła korektę po ostatnich wzrostach i zdobywaniu kolejnych szczytów na głównych indeksach. Niedźwiedzie miały dziś kilka argumentów do ofensywy. Jednym z nich były rozczarowujące dane dotyczące sprzedaży detalicznej w grudniu. DJIA (-0,34%) spadł o 41 pkt. Ostatecznie główne indeksy zakończyły sesję na następujących poziomach: S&P500 (-0,32%) – 1328 pkt., Nasdaq (-0,46%) – 2804 pkt. oraz DJIA (-0,34%) – 12226 pkt.

W kalendarzu makro mieliśmy dziś kilka istotnych z punktu widzenia inwestorów informacji. Zapasy niesprzedanych towarów wzrosły w grudniu o 0,8%, wobec wzrostu o 0,4% miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,2%. Kolejną daną zaraportowaną dziś przez Departament Handlu była sprzedaż detaliczna w styczniu. Wzrosła ona o 0,3%, podczas gdy analitycy oczekiwali sprzedaży wyższej o 0,6%. W międzyczasie poznaliśmy również dane dotyczące cen importu oraz eksportu. Ceny importowe wzrosły o 1,5%, czyli niemal dwukrotnie więcej niż się spodziewano. Zgodnie z raportem, jednym z głównych czynników powodujących wzrost cen były wyższe ceny produktów petrochemicznych. Wzrosły one o 3,4%. Ceny eksportowe były wyższe o 1,2%, co również przewyższało oczekiwany przez analityków wzrost o 0,7%. We wtorek poznaliśmy również odczyt Indeksu NY Empire State. Wyniósł on w lutym 15.43, wobec 15 oczekiwanych przez analityków. Jest to najwyższy odczyt od czerwca i związane jest to w dużym stopniu ze wzrostem zapasów.

Wśród spółek należących do amerykańskiego indeksu blue chip największe spadki zanotowały dziś walory Exxon Mobil (-2,3%), American Express (-0,7%) oraz Alcoa (-1,1%). Na plusach pozostawały akcje Verizon (+1,6%) oraz Travelers (+0,9%). W ujęciu sektorowym S&P na największych minusach znajdowały się spółki należące do segmentów energetycznego, materiałowego oraz telekomunikacyjnego. Rosły spółki z sektora dóbr publicznych.

Większość spółek segmentu detalicznego handlowała się dziś raczej płasko. Wyjątkiem były walory Gap (+6%), które zareagowały na informacje o ponad 5 procentowym pakiecie w akcjonariacie w posiadaniu szefa Sears Holding – Edwarda Lamperta. Farmaceutyczny koncern Sanofi-Aventis (+1,7%) poinformował dziś o planie zakupu spółki Genzyme (+3,5%) za 19,2 mld. dolarów. Spółka Fedex (+2,1%) uważana przez inwestorów za barometr sytuacji gospodarczej, obniżyła dziś swoją prognozę wyniku finansowego. Spółka tłumaczy to śnieżycami oraz wysokimi cenami paliw. Mimo tej negatywnej wiadomości akcje spółki rosły dziś. Walory banku Barclays (+6,4%) wystrzeliły w górę po tym jak podano bardzo dobre wyniki finansowe za trzeci kwartał oraz poinformowano o planowanej sprzedaży aktywów i obniżeniu rocznych kosztów o 1,6 mld dolarów. Dziś po sesji wyniki kwartalne poda technologiczny gigant – Dell (-1,3%). Analitycy spodziewają się zysku na akcję na poziomie 37 centów oraz sprzedaży grupy na poziomie 15,7 mld. dolarów. Wczoraj wieczorem firma inwestycyjna Warrena Buffeta – Berkshire Hathaway (-0,3%) podała, że w trzecim kwartale pozbywała się walorów ośmiu spółek. Wśród nich były akcje Bank od America (-0,8%), Comcast (+1,2%), oraz Nike (-0,3%).

Amerykańska waluta wzrosła dziś o około 0,01% w stosunku do koszyka walut. Euro zyskiwało na wartości po raz pierwszy od czterech dni. Uncja złota kosztowała pod koniec sesji w USA 1374 dolarów.

Marcin Lewczuk
Analityk
Noble Funds TFI

Noble Funds TFI S.A.