Neutralna sesja na Wall Street
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po osiągnięciu wczoraj przez S&P500 najwyższego poziomu od końca lipca (w cenach zamknięcia) dziś indeks otworzył się 0.4% na minusie. Nie była to jednak sesja realizacji niemałych już przecież zysków z ostatnich tygodni, lecz w jej trakcie indeks stopniowo odrabiał stratę. Ostatecznie główny indeks zakończył sesję na niemal identycznym poziomie jak wczorajszą, zyskując minimalne 0.03%. Dow Jones spadł o 0.10%,a Nasdaq zyskał 0.31%.
Z danych makro poznaliśmy dziś tygodniowe dane o wnioskach o kredyt hipoteczny. W ostatnim tygodniu indeks wzrósł o 4.5%, po spadku o 3.7% w ostatnich dwóch tygodniach 2011 roku. Pozytywne w raporcie było przede wszystkim to, że indeks wniosków na zakup domu poszedł w górę o 8.1%, odrabiając większą część spadków z końca zeszłego roku (-9.7%). Indeks refinansowań wzrósł o 3.3%. Raport był wsparciem dla kursu spółek deweloperskich, podobnie jak komentarz spółki Lennar, raportującej dziś wyniki. Zysk trzeciego największego dewelopera w kraju pokrył się z prognozami Wall Street, przy znacznie lepszych od prognoz przychodach. To na co zwracają uwagę inwestorzy to nowe zamówienia i łączny portfel zamówień. Te wielkości wzrosły odpowiednio o 20% i 35% r/r. W komentarzu władze spółki podkreśliły, że są umiarkowanie optymistyczni na właśnie rozpoczęty rok i po długim "ubijaniu" dna na rynku nieruchomości w tym roku oczekują ożywienia. Kurs Lennar wzrósł dziś o 7.2%, notując 52-tygodniowy szczyt. W porównaniu z dołkiem z października, kiedy zaczęły pojawiać się wyraźniejsze sygnały poprawy na rynku nieruchomości, kurs spółki wzrósł o ponad 80%. Zyskiwali też rywale: DR Horton (+4.8%), Toll Brothers (+2%).
W opublikowanej dziś Beżowej Księdze Fed-u można było wyczytać to, co ogólnie widać w danych, czyli poprawę sytuacji makro w ostatnich miesiącach, w większości regionów USA. Wzrost gospodarczy jest jednak co najwyżej umiarkowany.
Ponownie na dzisiejszej sesji wzrostami wyróżniały się banki: Citigroup (+4.4%), Bank of America (+3.7%), JP Morgan (+1.7%). Ten ostatni w piątek podaje wyniki kwartalne. O prawie 2% spadł kurs spółki Coca-Cola po tym jak UBS obniżył rekomendację do "neutralnie" z "kupuj". Nie było natomiast większej reakcji na rekomendację "sprzedaj", jaką Goldman Sachs wystawił dla spółki 3M (-0.6%).
Jutro w USA publikacja najważniejszego raportu makro w tym tygodniu tj. sprzedaż detaliczna za grudzień. Oczekiwany jest wzrost o 0.3% m/m, ale zakres prognoz jest bardzo szeroki i waha się od -0.2% do +0.9%. Ewentualny gorszy odczyt może być wytłumaczony ciepłą zimą i niższymi wydatkami na dobra sezonowe. Jutro też dane o wnioskach o zasiłki, które mogą być bardzo zmienne w trudnych do odsezonowania pierwszych tygodniach stycznia. Dla rynków w czasie, kiedy będą publikowane oba raporty, ważniejsza będzie jednak rozpoczynająca się wtedy konferencja po posiedzeniu ECB ws. stóp procentowych.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI