Neutralna sesja na Wall Street po dobrych danych makro
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po silnych poniedziałkowych zwyżkach S&P500, mimo lepszych danych makro, zaczął dzień pod kreską. Jednak szybko osiągnięty poziom średniej 200-stu sesyjnej (1115 pkt) skutecznie zadziałał jako wsparcie i indeks zaczął iść w górę. O godzinie 18 polskiego czasu osiągnął swoje dzienne maksimum (1127 pkt) zyskując 0.5%. Kolejne godziny to stopniowe osuwanie się do poziomu wczorajszego zamknięcia i kolejne odbicie w pobliże wcześniejszego maksimum. Jednak ostatnie pół godziny zredukowało cały wzrost i indeks zamknął się nawet minimalnie pod kreską, tracąc 0.07%. Dow Jones spadł o 0.17%, a Nasdaq zyskał 0.18%.
Dziś kontynuowana była seria lepszych od prognoz danych makro z USA. Tym razem lepsze dane napłynęły o sprzedaży detalicznej. W sierpniu sprzedaż wzrosła o 0.4% m/m, przy oczekiwaniach +0.3%, ale dane za lipiec zrewidowano w dół z 0.4% na 0.3%. Lepiej jednak od prognoz wyglądał raport po wyłączeniu najbardziej zmiennych kategorii. Bez samochodów dynamika wyniosła 0.6%, powyżej oczekiwanych 0.3% (pop. 0.1%). Bardzo ważne, że sprzedaż bazowa (bez samochodów, paliw i mat. budowlanych), która wliczana jest bezpośrednio do PKB, wzrosła o 0.6% (pop. –0.1%, prognoza +0.3%). Są to dane odsezonowane, więc wpływ sprzedaży związanej z powrotem do szkoły (back-to-school season) został odpowiednio skorygowany. Korygowany był też efekt tzw. tax holiday (coś w rodzaju stanowego rabatu) wprowadzanych w sierpniu przez poszczególne stany, ale była to częściowa korekta. W tym roku bowiem na taki gest zdecydowało się więcej stanów i mogło to przesunąć część wydatków z września. Tak więc ważny będzie uśredniony wynik z tych dwóch miesięcy. W ujęciu rocznym sprzedaż rośnie o 3.6%, wolniej niż miesiąc temu (+5.4% r/r).
Opublikowane dziś tygodniowe dane z sieci detalicznych jak na razie wskazują na stagnację we wrześniu.
W trakcie sesji poznaliśmy też łączne dane o zapasach za lipiec (dla przemysłu i hurtowni znaliśmy wcześniej, a dziś do łącznych zapasów doliczono detal). W ujęciu miesięcznym zanotowano wzrost zapasów o 1%, powyżej prognozy +0.6%. Drugi miesiąc z rzędu tempo narastania zapasów było szybsze od dynamiki sprzedaży. Często można to odbierać jako pozytywne zapatrywanie się przedsiębiorstw na gospodarkę, ale przy bardzo niskiej dynamice sprzedaży w ostatnich miesiącach (sierpień zaskoczył pozytywnie, ale wrzesień na razie zawodzi) zbyt szybkie budowanie zapasów może spowodować odpowiednie dostosowania po stronie produkcji. Warto jednak podkreślić, że obecnie w USA zapasy są na niskich poziomach i absolutnie nie można mówić o ich nadbudowaniu (przez co jeśli wystąpi dostosowanie w przemyśle, to nie powinno ono powodować narastania negatywnych sprzężeń zwrotnych).
Liderami wzrostów były dziś spółki IT oraz ochrony zdrowia, które to sektory zyskały po 0.6%. Cisco ogłosiło, że zamierza od 2011 roku zacząć wypłacać dywidendę nie rezygnując też ze skupu akcji własnych. Dotychczas spółka dzieliła się gotówką z akcjonariuszami jedynie przez skup akcji (buybacks). Ponieważ jest to spółka traktowana jako barometr branży zaczęto spekulować, że w kolejnych miesiącach coraz więcej firm będzie ogłaszało podnoszenie dywidendy lub skup akcji, zwłaszcza że branża ma bardzo zdrowe bilanse i potężną ilość wolnej gotówki. Cisco zyskało dziś 0.9%, HP 2.6% (najlepszy walor w DJIA), Intel 1%. Jeśli chodzi o spółki z ochrony zdrowia to wszyscy przedstawiciele w indeksie DJIA zyskiwali, m.in.: Merck 0.8%, Pfizer 0.65%.
Warto też podkreślić dobrą reakcję na dane makro spółek detalicznych: Wal Mart (+0.9%), JC Penney (+7.4%), Kohl’s (+3.4%), Macy’s (+2.8%). Wpływ na sektor detalistów miał też kwartalny raport Best Buy. Spółka zanotowała zysk 0.6 USD na akcję wobec 0.44 USD prognozowanych, ale przychody były niższe od prognoz. Jednak najważniejsze dla inwestorów było podniesienie prognozy rocznego zysku do przedziału 3.55-3.70 USD, powyżej prognozy analityków 3.35.
Jeśli chodzi o najsłabsze walory to w indeksie największych spółek wyróżniał się Boeing (-2.2%) oraz spółki finansowe: American Express (-2%), Bank of America (-1.9%) i JP Morgan (-1%).
Na szerokim rynku słabo zachowywali się też producenci stali. Nucor (-2.2%) poinformował, że zyski za trzeci kwartał będą niższe niż oczekiwano z powodu zwalniającego popytu i wyższych kosztów utrzymywania zapasów. Ponadto Goldman Sachs obniżył rekomendację dla sektora do “neutralnie”. ArcelorMittal (-0.8%), US Steel (-3%).
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI