Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Poniedziałkowa sesja rozpoczynająca ten tydzień nie przyniosła wielu emocji inwestorom. Mimo kilku ataków popytu nie udało się zakończyć dnia na plusach, ale też spadki nie były wielkie. S&P 500 spadło o 0,25%, Dow Jones o 0,05%, a Nasdaq o 0,16%. Inwestorzy zapewne wolą poczekać na dalszy rozwój wydarzeń w strefie euro i wstrzymują się z podejmowaniem decyzji inwestycyjnych. Większym ruchom indeksów nie mogły dziś pomóc także odczyty danych makroekonomicznych. W poniedziałek jedynymi danymi, z którymi można się było zapoznać były dochody i wydatki Amerykanów. Dochody wzrosły w grudniu o 0,5% m/m (prognoza zakładała wzrost o 0,4%), natomiast wydatki pozostały bez zmian (prognozy mówiły o wzroście o 0,1%m/m). PCE core wzrósł o 0,2%.

Słabo radziły sobie dzisiaj banki. Ceny akcji Bank of America (-3,02%), Citigroup (-2,07%) oraz Morgan Stanley (-1,94%) mocno spadały. W przypadku Bank of America na przecenę wpływ miała zmiana rekomendacji Goldman Sachs z „kupuj” na „neutralną”. Dobrze wypadły natomiast walory Microsoftu (+1,3%) oraz spółki Verizon (+1,07%). Zainteresowaniem cieszyły się także akcje Delta Airlines (+3,66%). Spowodowała to wiadomość, że spółka ta przymierza się do przejęcia US Airways (+4,16%).

Ropa w poniedziałek taniała. Futures na Brent crude potaniały do 111 USD za baryłkę (-0,41%). Cena sweet crude spadła do około 99 USD (-0,62%). Na rynku metali szlachetnych nie było także wielkich ruchów cenowych. Cena złota pozostała praktycznie bez zmian. Na koniec dnia za uncję płacono 1728 USD. Uncja srebra kosztowała 33,5 USD.

Bartłomiej Kaja
Noble Funds TFI