Niewielkie zmiany za oceanem. Nowe wieloletnie rekordy indeksów
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Główne indeksy w USA rozpoczęły dzisiejszą sesję w okolicach poziomów z wczorajszych zamknięć. S&P500 przez pierwsze trzy godziny sesji poruszał się na niewielkich plusach, pokonując minimalnie dotychczasowy szczyt intraday 1518 pkt, ale nie mogąc przebić się ponad 1520 pkt. Ta sztuka udała się po trzech godzinach sesji. Indeks dotarł maksymalnie do poziomu 1522.3 pkt, zyskując nieco ponad 0.3%, więc ciągle mówimy tu o umiarkowanej skali wzrostów. Ostatecznie S&P500 zakończył sesję wzrostem o 0.16% na poziomie 1519.4 pkt. Dow Jones zyskał 0.34% i brakuje mu nieco ponad 1% do najwyższego historycznego poziomu odnotowanego w październiku 2007 r. (w przypadku S&P500 jest to niecałe 4%). Nasdaq stracił 0.17%.
Spółki technologiczne były dziś zdecydowanie najsłabszym sektorem na szerokim rynku. Przed jutrzejszą publikacją wyników kurs Cisco spadł dziś o 1.4%. Wyraźne spadki odnotowały też inne spółki z sektora: Apple stracił 2.5%, Qualcomm prawie 2%, a Facebook ponad 3%. Najlepiej z kolei radziły sobie spółki finansowe. Bank of America zyskał dziś 3.3%, przebijając dotychczasowy 52-tygodniowy szczyt z początku tego roku. O prawie 3% wzrósł kurs Citigroup, a JP Morgan o 1%. Akcje BofA były dziś najlepszym walorem w indeksie DJIA.
Z kolei najsłabszy wynik w indeksie zanotowała Coca Cola. Spółka podała wynik netto za zakończony kwartał zgodny z prognozami rynku, jednak przy słabszych od konsensusu przychodach. Producent napojów stracił dziś 2.7%.
Lepszy od prognoz wynik netto i zgodne z prognozami przychody podała spółka Avon. Publikacja została bardzo entuzjastycznie przyjęta przez rynek, a kurs spółki wzrósł aż o 20%. Michael Kors, producent odzieży i akcesoriów luksusowych, także pozytywnie zaskoczył wynikami. Akcje Kors zyskały prawie 9%.
Kalendarz publikacji makro był dziś niemal pusty. Poznaliśmy jedynie indeks nastrojów w małych przedsiębiorstwach NFIB, który wzrósł do 88.9 z 88, przy prognozie 89.5. Po spokojnym początku tygodnia w kolejnych dniach czekają nas już bardzo ważne publikacje makro. Najważniejszym raportem tygodnia będą jutrzejsze dane o sprzedaży detalicznej za styczeń.
O godzinie 21.00, czasu amerykańskiego, zapowiedziane jest wystąpienie prezydenta Obamy. Poza corocznym omówieniem stanu finansów państwa oraz ogólnie kondycji gospodarki, oczekiwane jest też przedstawienie celów na drugą kadencję. Wystąpienie prezydenta powinno „rozruszać” debatę polityczną w USA dotyczącą automatycznych cięć wydatków publicznych (tzw. sekwester), które mają wejść w życie za dwa tygodnie, chyba że politycy z obu partii dogadają się i znów odsuną problem w czasie.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI