Obawy o sentyment konsumentów powodem niepewności na Wall Street

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Na Wall Street mieliśmy dziś do czynienia z huśtawką nastrojów związaną z jednej strony z dobrym wynikami spółek, z drugiej jednak z niepokojącym spadkiem Indeksu Zaufania Konsumentów. Na otwarciu indeks S&P500(-0,1%) zwyżkował o około 0,4% w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia. Zaraz jednak po otwarciu, niedźwiedzie przejęły inicjatywę na szerokim rynku, spychając indeks około godziny 17.30 polskiego czasu do poziomu 1110 pkt.W ciągu reszty dnia obserwowaliśmy już tylko wahania wokół poziomu 1114 pkt. S&P500 zamknięty został na poziomie 1113,8 pkt, czyli niewiele niższym niż dzień wcześniej. Indeks DJIA wzrósł w trakcie sesji o 0,12%, a Nasdaq zanotował spadek o 0,36%.

 

Najważniejszą w punktu widzenia inwestorów daną makroekonomiczną był dziś Indeks Zaufania Konsumentów, publikowany przez Conference Board. Indeks ten spadł w lipcu z 54,3 do poziomu 50,4 (ekonomiści oczekiwali 51). Jest to więc drugi miesiąc spadku indeksu i kolejna słaba dana makro z USA.

Przed rozpoczęciem sesji podany został indeks cen domów S&P/Case-Shiller, który w maju wzrósł więcej niż oczekiwano. Indeks dla 20 metropolii w ujęciu rocznym rośnie o 4,6% r/r wobec prognozowanych 3,8% oraz 3.8% za kwiecień. Dla 10 metropolii wzrost wynosi 5.4% r/r i 1.2% m/m. Odsezonowana zmiana miesięczna to +0.5%, tyle co miesiąc wcześniej.

Przed sesją wyniki podała spółka chemiczna DuPont(+3,57%), pokazując bardzo dobry wynik na poziomie zysku netto, który wyniósł w drugim kwartale 1,17 USD (zysk na akcję), wobec 94 centów oczekiwanych przez analityków. Na poziomie przychodów wynik był również zadowalający (8,62 mld USD wobec prognozowanych 8,23 mld USD). DuPont istotnie podniósł prognozy, daleko w tyle pozostawiając wcześniejsze oczekiwania analityków.

Mimo podania dobrych wyników, z pozytywną reakcją inwestorów nie spotkały się akcje spółki produkującej oprogramowania SAP(-2,65%). Spółka zaraportowała EPS na poiomie 62 centów wobec prognozowanych 0,59 centów.

Rosnącymi były dziś walory spółek należących do sektora finansowego jak Bank of America (+0,28%),  czy JPMorgan (+0,89%), co było bez wątpienia związane z bardzo dobrymi wynikami za drugi kwartał podanymi przez szwajcarski bank UBS oraz niemiecki Deutsche Bank.

Nie najlepiej, w związku ze spadkiem Indeksu Zaufania Konsumentów, radziły dziś sobie spółki z sektora dóbr konsumenckich jak Gap(-3,94%), czy Best Buy (-3,93%). Sieć sklepów dla młodzieży Abercrombie&Fitch(-3,12%) również traciła dość mocno na wartości.

Ceny niemal wszystkich surowców spadały dziś. Niewielka korekta miała miejsce po ostatnich wzrostach cen ropy - baryłka kosztowała dziś mniej niż 78 USD. Ceny złota spadły o około 2% dochodząc do poziomu najniższego od 12 tygodni – 1160 USD na uncje. Indeks zmienności VIX wzrósł dziś o około 1,7% do poziomu 23, obrazując niepewność co do dalszego kierunku indeksów.

Dzisiejszy dzień na nowojorskiej giełdzie możnaby podsumować jako lekki oddech i zastanawianie się inwestorów przed dokonaniem kolejnych ruchów. W ciągu ostatnich sześciu sesji mieliśmy do czynienia ze wzrostem indeksów. Jutro czeka nas kolejna seria danych , między innymi Beżowa Księga oraz bardzo ważny raport dotyczący zamówień na dobra trwałe, która być może pomoże inwestorom lepiej ustosunkować się do sytuacji na rynku.

Marcin Lewczuk
Analityk
Noble Funds TFI

Noble Funds TFI S.A.