Początek tygodnia na minusach
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Poniedziałkowa sesja przyniosła negatywne rozpoczęcie tygodnia. Na parkietach uwidoczniły się obawy inwestorów co do spowolnienia w amerykańskiej gospodarce. W dniu dzisiejszym wszystkie indeksy zamknęły się pod kreską. Indeks największych spółek Dow Jones zniżkował o 0,5%. S&P 500 spadł o 1,08% zamykając się na poziomie 1286 punktów. Najsłabiej jednak zachował się Nasdaq kończąc dzień o 1,11% niżej niż w piątek. Jak to często w poniedziałek bywa, brak było dziś odczytów danych makroekonomicznych.
Podczas dzisiejszej sesji nie było sektora, który by pozytywnie zaskoczył inwestorów. Indeksy w dół pociągnęły banki. Dosyć mocno wyprzedawane były walory JP Morgan (-2,5%) oraz Bank of America (-3,99%). Negatywne rekomendacje brokerów przyczyniły się też do sporych zniżek Wells Fargo (-2,23%) oraz Citigroup (-4,46%). Spośród spółek sektora IT traciły Sony (-2,35%) oraz Nintendo (-1,34%). Wpływ na akcje tych spółek ciągle mają incydenty związane z cyberatakami na ich strony internetowe. Zielona perełką okazał się dziś Dell (+2,02%) ze względu na pogłoski o przygotowywanym przejęciu dostawcy sprzętu sieciowego Brocade (-2,04%).
Sektor przewoźników lotniczych także nie może zaliczyć poniedziałkowej sesji do udanych, po tym jak Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego oszacowało, że tegoroczne przychody sektora będą mniejsze o 4 miliardy w porównaniu z zeszłym rokiem. Pod kreską dzień kończyły ceny akcji takich przewoźników jak Delta Airlines (-3,01%), AMR (-3,69%) oraz United Continental (-3,26%).
Spadkom na rynku akcji towarzyszyła przecena ropy naftowej. Cena baryłki ropy Crude ukształtowała się na poziomie 99 dolarów (-1,59%). Za londyńską Brent płacono natomiast ok.114 dolarów (-1,29%). Widać, że rynki oczekują na środowe spotkanie krajów OPEC, na którym być może zostanie podjęta decyzja o zwiększeniu wydobycia ropy. Spadki cen ropy spowodowały ostrą przecenę walorów spółek wydobywczych. Wśród nich najwięcej traciły Halliburton (-4,14%) oraz Nabors (-5,46%).
Złoto nieznacznie dziś zdrożało. Za uncję płacono 1542 dolary (+0,04%). Mocniej natomiast poszła w górę cena srebra. Na rynku spot uncja kosztowała 36,6 dolara (+1,24%).
Bartłomiej Kaja
Noble Funds TFI