Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja za ocenem to przede wszystkim oczekiwanie na wystapienie Baracka Obamy. Inwestorów rozczarował brak szczegółowego komentarza Bena Bernanke dotyczącego dalszego pobudzania gospodarki. Główne indeksy zakończyły sesję na następujących poziomach: S&P500 (-1,06%) – 1186 pkt., Nasdaq (-0,78%) – 2529 pkt. oraz DJIA (-1,04%) – 11295 pkt.

W kalendarzu makro dziś sporo informacji. Najpierw poznaliśmy dane z rynku pracy. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o 2 tys. do poziomu 414 tys. (prog. 408 tys.). Kilka godzin później podana została zmiana zapasów ropy. W ubiegłym tygodniu spadły one o 4 mln baryłek, wobec prognozowanego spadku o 1,1 mln baryłek.

Wśród spółek należących do amerykańskiego indeksu blue chip największe spadki zanotowały dziś walory JPMorgan (-3,76%) oraz BofA (-3,74%). W ujęciu sektorowym S&P na największych minusach znajdowały się spółki z segmentu finansowego oraz przemysłowego.

Akcje banków przechodziły dziś korektę po wczorajszych wzrostach. Walory BofA (-3,74%), Citigroup (-3,45%) oraz Morgan Stanley (-3%) na czerwono. Technologiczny gigant Google (+0,17%) poinformował o przejęciu internetowego serwisu oceny restauracji – Zagat. Analitycy banku inwestycyjnego Nomura wydali pierwszy raport na Microsoft (+0,85%) z oceną ,,kupuj” oraz ceną docelową na poziomie 32 dolarów. Bloomberg zakomunikował dziś, że FedEx (-1,51%) rozważa zakup transportowców od Boeinga (-3,22%) oraz Airbusa. W kwestii wyników spółek, akcje Smithfield Foods (-8,36%) spadały mimo, że firma podała zysk lepszy od oczekiwań dzięki wyższym cenom sprzedaży.

Złoto zyskiwało ponad 2% nadrabiając spadek ostatniej sesji. W między czasie euro spadło w stosunku do dolara na najniższy poziom od dwuch miesięcy. Prezes ECB Jean-Claude Trichet wykluczył możliwość podnoszenia stóp procentowych w nabliższym czasie w związku ze słabnącą sytuacją gospodarczą.

Marcin Lewczuk
Analityk
Noble Funds TFI