Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja w USA, podobnie jak większość przedostatnich sesji w roku (prawie 70%, patrząc historycznie) zakończyła się wzrostem indeksów. Dzięki temu główny indeks S&P500 powrócił na minimalny plus (zaledwie +0.4%) patrząc na wynik mierzony od początku roku. Dziś S&P500 rozpoczął sesję ok. 0.4% powyżej wczorajszego zamknięcia poprawiając szybko ten wynik po wyraźnie lepszych od prognoz danych makro. Dobra końcówka dodała jeszcze kilka punktów i ostatecznie indeks zakończył dzień zwyżką o 1.07%. Dow Jones zyskał 1.12%, a Nasdaq 0.92%.

Liczba nowych wniosków o zasiłki wzrosła w ubiegłym tygodniu do 381 tys. z 366 tys., co było wynikiem gorszym od prognozowanych 375 tys. Średnia 4-tygodniowa, która jest cenniejszym wskaźnikiem w tak trudnym do odsezonowania okresie (listopad-styczeń), spadła do 375 tys. z 381 tys.

Na początku sesji poznaliśmy jeszcze dwa ważne raporty. Indeks Chicago PMI za grudzień wyniósł 62.5 pkt i praktycznie nie zmienił się w porównaniu z listopadem (62.6). Wynik był jednak lepszy od prognoz (60.7). Składowe indeksu też nie zawiodły.

Pozytywnie zaskoczył też indeks podpisanych umów kupna domów, wskaźnik wyprzedzający o miesiąc, dwa dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Indeks w listopadzie wzrósł o 7.3% m/m, po silnym październiku (+10.4%) i znacznie wyżej niż +1.4% prognozowane. Ta wiadomość podziałała dziś wyraźnie na akcje deweloperów. Beazer zyskał 7%, Pulte Group 6%, a Lennar 4.6%.

Poza danymi z USA uwaga rynków skierowana była dziś także na wynikach aukcji włoskich obligacji. W sumie Włochy sprzedały cztery serie obligacji o łącznej wartości 7 mld EUR z początkowo oferowanej puli 5.0-8.5 mld EUR. Wyniki, patrząc na osiągnięte rentowności, dały mieszane odczucia. Nie były to ani specjalnie złe, ani dobre rezultaty.

Z indeksu Dow Jones cała trzydziestka spółek zakończyła sesję wzrostami, a w zwyżkach przodowały banki, boleśnie przeceniony sektor w tym roku.

Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI