S&P500 przekroczył 1400 pkt po raz pierwszy od czerwca 2008
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Przez pierwszą godzinę sesji indeks S&P500 poruszał się na neutralnych poziomach kilka punktów poniżej poziomu 1400pkt. W połowie sesji byki zdecydowały się zdobyć ten okrągły poziom i próba się powiodła. Indeks w drugiej części sesji utrzymywał się minimalnie powyżej tego poziomu i ostatecznie zakończył sesję na dzisiejszym maksimum zyskując 0.6% i osiągając poziom 1402.6 pkt. Poziom 1400 pkt został przekroczony po raz pierwszy od czerwca 2008 r. Dow Jones zyskał dziś 0.44%, a Nasdaq 0.51%.
Dane makro ogólnie mogły się dziś bykom podobać i można było z nich skorzystać (jeśli przemilczy się kilka słabszych szczegółów raportów) przy próbie ataku na 1400 pkt. Nowe wnioski o zasiłki po wzroście w poprzednim tygodniu tym razem pozytywnie zaskoczyły. Liczba nowych wniosków spadła do 351 tys. z 365 tys. Rynek prognozował 356 tys. Średnia 4-tygodniowa nie zmieniła się i wynosi 356 tys. Korzystny trend spadkowy jest nadal obserwowany na łącznej liczbie pobieranych zasiłków.
Inflacja PPI zgodnie z oczekiwaniami wzrosła o 0.4% m/m i 3.3% r/r (poprzednio 4.1%). Jutro dane o inflacji cen konsumentów.
Poznaliśmy dziś pierwsze ważniejsze regionalne indeksy wyprzedzające. Indeks NY Empire wzrósł w marcu do 20.2 pkt z 19.5, przy prognozowanym spadku do 17 pkt. Jest to najwyższy odczyt od czerwca 2010. Słabiej niż główny odczyt prezentowały się jednak kolejny już miesiąc składowe raportu (indeks ten, podobnie jak kolejny Philly nie jest ważony subindeksami). Nowe Zamówienia spadły do 6.8 pkt z 9.7 pkt, a Dostawy (czyli bieżąca produkcja) do 18.2 z 22.7 (przypominam, że tu poziom zero oddziela recesję od ekspansji). Poprawiły się natomiast dane dotyczące rynku pracy.
Kolejny regionalny indeks Fed z Filadelfii (Philly) także był lepszy od prognoz, choć tu różnica była już minimalna. Indeks wzrósł do 12.5 pkt z 10.2, przy prognozie 12. Niestety i tu siła głównego odczytu nie miała odzwierciedlenia w najważniejszych składowych. Nowe Zamówienia wyraźnie spadły do 3.3 pkt z 11.7, a Dostawy do 3.5 pkt z 15.
Zdecydowanym liderem wzrostów na giełdzie był dziś sektor transportowy. Pilnie obserwowany indeks DJIA Transportation, gdzie ze względu na charakterystykę sektora wielu szuka potwierdzenia dla tendencji na głównych indeksach, wzrósł dziś aż o 3.3%. Indeks ten jest jeszcze kilka procent poniżej ubiegłorocznych szczytów, ale warto podkreślić, że tamten szczyt był też najwyższym poziomem w historii indeksu. FedEx zyskał dziś 2.6%, UPS 0.9%, a popularny w USA przewoźnik kolejowy CSX wzrósł o ponad 8%, po tym jak spółka podała prognozy spodziewając się rekordowego w zyskach pierwszego kwartału.
Sektor finansowy podobnie jak na wielu sesjach w tym roku także i dziś był jednym z liderów wzrostów. Dobrą passę kontynuował JP Morgan (+2.6%), podobnie jak Bank of America (+4.5%), który był dziś najlepszym walorem w indeksie DJIA.
Apple, który napędza w tym roku sektor technologiczny, rozpoczął sesję osiągając po raz pierwszy w historii poziom 600 USD (nie tak dawno, bo zaledwie w lutym, po raz pierwszy osiągnął 500 pkt.) Poziom ten został tylko chwilowo "dotknięty", kurs zaczął później spadać i ostatecznie Apple stracił dziś 0.7%.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI