S&P500 tuż pod ubiegłorocznym szczytem intraday
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
S&P500 rozpoczął sesję od wzrostów w okolicach 0.4% i przez pierwszą godzinę sesji poruszał się przy maksimach z obecnego roku, tj. przy poziomie 1467 pkt. Brak zdecydowania do kontynuacji tego wzrostu zakończył się jednak cofnięciem indeksu o kilka punktów i powrotem w okolice wczorajszego zamknięcia w momencie, kiedy kończyła się sesja w Europie. Od tego momentu indeks zaczął jednak znów wspinać się na coraz wyższe poziomy, a w ostatniej godzinie sesji wyszedł na nowe tegoroczne maksima. Ostatecznie S&P500 zyskał dziś 0.76%, zamykając się na poziomie 1472.1 pkt, co jest najwyższym poziomem zamknięcia w trakcie obecnej hossy i tylko 2 punkty poniżej szczytu sesyjnego ustanowionego w zeszłym roku. Dow Jones zyskał 0.60%, a Nasdaq 0.51%. Ten ostatni indeks przez większość sesji pozostawał w tyle za pozostałymi indeksami, ale końcówka handlu wyraźnie wsparła akcje Apple i Google, co pozwoliło w dużej mierze zniwelować tę wcześniejszą słabość.
Liderami wzrostów były dziś spółki finansowe. Jutro przed sesją wyniki podaje pierwszy z amerykańskich gigantów z branży, bank Wells Fargo, który dziś zyskał 2%. Wyniki kolejnych banków poznamy w środę, ale publikacja WFC już sporo powie o trendzie w sektorze w IV kwartale. Spośród spółek z indeksu Dow Jones najlepszy był dziś Bank of America (+3.1%), który wyniki poda właśnie w środę.
Z kolei najsłabszymi walorami były akcje Alcoa (-1.2%) i Microsoft (-1.2%). Morgan Stanley obniżył rekomendację dla MSFT do „neutralnie” z „przeważaj”, tłumacząc to rozczarowującą sprzedażą Windows 8 i kontynuacją słabych trendów na rynku PC-tów.
Mocno potaniały dziś akcje Tiffany. Kurs spadł o 4.5%, po tym jak spółka rozczarowała wynikami sprzedaży za grudzień i podała, że zysk za IV kwartał będzie w dolnym zakresie jej wcześniejszych prognoz.
W górę z kolei poszły akcje Forda (+2.7%). Producent samochodów poinformował, że podwoi kwartalną dywidendę. Spółka dziewięć miesięcy temu rozpoczęła płacenie dywidendy po prawie pięciu latach przerwy.
Dane makro z USA nie miały dziś większego wpływu na rynek. Liczba nowych wniosków o zasiłki wzrosła w ubiegłym tygodniu do 371 tys. z 367 tys. Nie był to jednak wynik istotnie różniący się od prognoz rynkowych wynoszących 365 tys. Średnia 4-tygodniowa wzrosła do 366 tys. z 359 tys.
Dobre dane dotyczące handlu zagranicznego napłynęły dziś z Chin. Bardzo pozytywnie zaskoczył eksport, nieźle wypadł też import. Rozczarowały jednak dane o skali nowych kredytów.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI