Sesja bez znaczenia na Wall Street
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Impulsów do kontynuacji wczorajszych wzrostów wyraźnie dziś brakowało, ale też do sprzedaży nie było wielu chętnych. Jutro koniec świetnego miesiąca i całego kwartału na rynkach, a graczom zależy, żeby utrzymać ten dobry wynik.
Sesja rozpoczęła się otwarciem S&P500 0.3% poniżej wczorajszego zamknięcia. Początek sesji, podobnie zresztą jak jej dalsza część, był bardzo chaotyczny. Po godzinie indeks zaliczył swoje dzienne minimum tracąc 0.6%. Poziom 1140 pkt zachęcił do bardziej wzmożonych zakupów (a niektórych do obrony solidnych zysków przed przeceną na koniec miesiąca) i w połowie sesji indeks dotarł w pobliże wczorajszego zamknięcia. Marsz w górę nie był już jednak kontynuowany i indeks przebywał kolejne godziny w tych rejonach. Na godzinę przed końcem szybki atak podaży sprowadził indeks nieco tylko powyżej dziennych minimów, jednak część strat odrobiono w końcówce. S&P500 zakończył sesję stratą 0.26%. Dow Jones stracił 0.21%, a Nasdaq 0.13%. Jutro ostatnia sesja miesiąca i kwartału. Zysk S&P500 we wrześniu wynosi ponad 9% i jest to jeden z najlepszych wrześniowych wyników w historii. Zysk kwartalny wynosi 11%. Tradycyjnie wrzesień jest określany jako najgorszy miesiąc dla rynku akcji w USA, ale to rzadko potwierdza się w ostatnich latach.
Tygodniowe dane o wnioskach o kredytach hipoteczny były jedyną dziś publikacją makro. Indeks spadł o 0.8%. Mimo że oprocentowanie pożyczek hipotecznych notuje kolejne rekordowe minima (stopa pożyczek 30-letnich spadła do 4.38%) nie ma to większego wpływu na aktywność kupujących (tu musi wpierw poprawić się sytuacja na rynku pracy) i refinansujących. Wprawdzie wnioski o kredyt na zakup domu wzrosły o 2.4%, ale nie jest to wciąż żaden trend, a indeks wniosków jest i długo pewnie będzie na rekordowo niskich poziomach.
Niewiele było dziś też informacji ze spółek. Hewlett-Packard (+2.2%) na corocznej konferencji z analitykami podał prognozę zysków i przychodów na rok 2011, które są lepsze od oczekiwań analityków. Spółka nie podała jednak, jak oczekiwano, nazwiska nowego prezesa.
Lepiej od HP z największych spółek DJIA zachowywał się dziś tylko kurs Boeinga (+2.25%). Amerykański gigant dostał zamówienie na samoloty od Departamentu Obrony warte 5.3 mld USD.
Na przeciwnym biegunie były kursy, nie po raz pierwszy, spółek finansowych: American Express (-1.6%), Bank of America (-1.2%), JP Morgan (-1.4%).
Wyniki kwartalne podał dziś właściciel sieci detalicznych Family Dolar. Spółka pochwaliła się wyższym od prognoz zyskiem. Prognozowany zysk na bieżący kwartał pokrywa się z konsensusem analityków, ale spółka przewiduje wyższy od konsensusu całoroczny zysk. Początkowo kurs spółki rósł o 4%, jednak skończyło się na +1.6%.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI