Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Wypowiedź szefa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego zgasiła nadzieję inwestorów na przeprowadzenie w Strefie-Euro operacji luzowania ilościowego i tym samym silną przecenę na Wall Street. Przez większość dnia główne amerykańskie indeksy sukcesywnie traciły na wartości, ruch na południe gwałtownie przyspieszył pod sam koniec sesji. Dow Jones spadł o 1,63% i zakończył dzień delikatnie poniżej ważnego psychologicznie poziomu 12000 punktów (dokładnie 11997,70). S&P500 oraz NASDAQ zamknęły notowania na poziomach odpowiednio 1234,35 (-2,11%) i 2596,38 (-1,99%).

Inwestorzy zostali dzisiaj pozytywnie zaskoczeni odczytem z amerykańskiego rynku pracy. Do Departamentu Pracy napłynęło 381 tysięcy wniosków o zasiłek dla bezrobotnych od osób, które dokonały to po raz pierwszy w życiu. Ilość tych wniosków była o 14 tys. niższa niż prognozowali analitycy. Natomiast Departament Handlu dostarczył dzisiaj najwyższy od pięciu miesięcy odczyt dotyczący stanu zapasów u amerykańskich hurtowników w Październiku. Okazało się, że wzrosły one o 1,6% miesiąc do miesiąca, znacznie odbiegając od prognozy przewidującej wzrost na poziomie 0,2%.

Spośród głównych graczy na rynku amerykańskim spadki zanotowały prawie wszystkie spółki wchodzące w skład indeksu Dow Jones. Największymi przegranymi tej sesji były banki JP Morgan (-5,24%) oraz Bank of America (-5,09%). Jednym zyskującym na wartości Blue-Chipem okazał się McDonalds, którego notowania wzrosły o 0,49% uzyskując tym samym 52-tygodniowe maksimum na poziomie $ 96,92 za akcję.

Dolar umacniał się dzisiaj względem euro, brytyjskiego funta oraz japońskiego jena. Na rynku surowców odnotowano spadek cen ropy o  $2,58 do $97.80 za baryłkę. Kontrakty terminowe na złoto zapadające w lutym spadły o $31.10 do poziomu $ 1 711,70 za uncję. Lekko spadły rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych osiągając poziom nieznacznie poniżej 2%.

Grzegorz Żebrowski
Analityk
Noble Funds TFI