Silne wzrosty na Wall Street napędzane przez sektor finansowy
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Dzisiejsza sesja w USA rozpoczęła się od bardzo silnych wzrostów.. W dalszej części dnia można było obserwować stopniową realizację zysków z porannej zwyżki. Notowania zamknęły się nieco poniżej sowich dziennych maksimów, lecz wciąż znacząco powyżej wczorajszego zamknięcia. Dzisiejszy dzień był czwartym dniem wzrostowym w tym roku spośród 6 dotychczasowych dni sesyjnych. Główne indeksy, czyli S&P 500, Dow Jones i NASDAQ zyskały dzisiaj odpowiednio 0,89%, 0,56% i 0,97%.
Wszystkie 10 sektorów w S&P 500 poruszały się na północ. W przypadku spółek z Dow Jonesa ton nadawały banki. Bank of America wzrósł o 5,74%, a JP Morgan zwyżkował 2,12%. Jednym z niewielu tracących na wartości blue chipów okazał się General Electric, który stracił 0,3%. Pozytywnym zaskoczeniem dla inwestorów okazały się wyniki spółki Aloca. Firma zanotowała stratę, co było zgodne z oczekiwaniami, lecz jej przychody przewyższyły prognozy analityków. Dodatkowo spółka zakomunikowała, że oczekuje w 2012 roku wzrostu popyty na aluminium zgłaszanego przez branże cykliczne, takie jak przemysł lotniczy, czy samochodowy.
Znacznie lepiej od dużych spółek notowanych w indeksie S&P 500 radziły się małe i średnie przedsiębiorstwa. Indeks Russell 2000, stanowiący benchmark dla małych spółek wzrósł dzisiaj o 1,2% wobec 0,89% dla S&P 500. Lepszego zachowania mniejszych graczy, można dopatrywać się w tym, że ich działalność w dużej mierze koncentruje się na rynku wewnętrznym, przez co są lepiej wyizolowane od globalnych zawirowań.
Z informacji makroekonomicznych opublikowano dzisiaj dane dotyczące stanu zapasów u amerykańskich hurtowników. Okazały się one znacząco niższe od prognoz analityków.
Ich poziom wzrósł 0,1% miesiąc do miesiąca wobec, średniej prognozy wynoszącej 0,5%.
Amerykańska waluta traciła dzisiaj względem Euro, Brytyjskiego Funta oraz Jena. Ceny kontraktów na ropę z terminem wykonania na luty wzrosły o 93 centy i ustabilizowały się na poziomie $ 102,24 za baryłkę. Lutowe kontrakty na złoto z kolei zdrożały o $ 23,4 i na koniec dnia kosztowały $ 1 631,5 za uncję. Zaś rentowność 10-letnich obligacji rządu USA delikatnie spadła i wynosi obecnie 1,96%.
Grzegorz Żebrowski
Analityk
Noble Funds TFI