Słaba sesja w USA, zamknięcie przy dziennych minimach
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po rozczarowującej wczorajszej sesji dziś znów mieliśmy próbę odreagowania spadków na początku handlu, po czym kolejny raz te wyższe poziomy zostały wykorzystane do sprzedaży akcji. W konsekwencji przez większość sesji indeksy stopniowo osuwały się. S&P500 po godzinie sesji zyskiwał 0.8%, by ostatecznie zakończyć dzień spadkiem o 0.44%. Nasdaq rósł już o 0.7% i przebił ważny poziom 2900 pkt, jednak oddał go później bez większej walki i ostatecznie indeks stracił dziś 0.68%. Indeksy zamknęły się na dziennych minimach, dodatkowo przy rosnącym wolumenie.
Sytuację na rynkach determinuje z jednej strony naturalna realizacja zysków po wcześniejszych silnych wzrostach, a z drugiej oczywiście sytuacja w Europie (potęguje i wydłuża korektę). Wczoraj pogorszenie na rynku zbiegło się z informacją o run-ie na greckie banki po wyborach. Dziś agencja Reutera podała, że Europejski Bank Centralny wstrzymał przeprowadzanie operacji płynnościowych z niektórymi greckimi bankami, ponieważ są one znacząco niedokapitalizowane (EBC tego nie skomentowało). Od długiego czasu banki te są uzależnione od operacji płynnościowych z EBC, więc ewentualne odcięcie tej "kroplówki" na pewno nie pomaga w poprawie obecnego klimatu wokół Grecji.
Fed pozostawił otwarte drzwi do uruchomienia nowej rundy luzowania polityki pieniężnej z uwagi na utrzymujące się ryzyko spowolnienia umiarkowanego obecnie wzrostu gospodarczego, wynika z opublikowanego dziś protokołu z kwietniowego posiedzenia FOMC. Kilku członków Komitetu uważa, że dodatkowe stymulowanie może być konieczne, jeśli gospodarka zacznie wyraźniej spowalniać. Jest to pewna zmiana wobec poprzedniego posiedzenia, gdzie tylko dwóch członków wyraziło gotowość do dalszego stymulowania.
O danych makro można powiedzieć, że kolejny dzień (tydzień) raczej są w większości wspierające obóz byków. Przed sesją w USA poznaliśmy dane z rynku nieruchomości. Pozwolenia na budowę domów spadły w kwietniu do 715 tys. z 769 tys. (rewizja z 747 tys.). Był to wynik gorszy od prognoz wynoszących 725 tys., jednak rekompensuje to rewizja w górę danych za marzec. Słabo wygląda 7%-owy spadek względem poprzednich danych, jednak jest to efekt spadku liczby pozwoleń w zmiennym segmencie wielorodzinnym przy jednocześnie minimalnej poprawie w stabilniejszym segmencie jednorodzinnym. Ponadto dane i tak wpisują się w trwający od roku powolny, ale jednak trend wzrostowy. Liczba rozpoczętych budów domów zaskoczyła pozytywnie rosnąc do 717 tys. przy prognozie 683 tys. Ponadto dane za marzec zrewidowano w górę do 699 tys. z 654 tys. Po wczorajszym niezłym wyniku indeksu rynku nieruchomości NAHB te dzisiejsze dane wspierają tezę, pod którą Wall Street zaczęło grać w ostatnich miesiącach zeszłego roku, tj. zbliżające się ożywienie na rynku nieruchomości. Dziś spółki deweloperskie zachowywały się różnie: Lennar (+0.4%), DR Horton (-1.6%), Pulte Group (-2.5%), ale nawet uwzględniając te dzisiejsze spadki to większość największych deweloperów zachowuje się wciąż wyraźnie lepiej niż szeroki rynek w trakcie trwającej od kilku tygodni korekty.
Dane o produkcji przemysłowej za kwiecień na pierwszy rzut oka zaskoczyły dziś pozytywnie przy czym należy tu uwzględnić rewizję w dół danych za marzec. Produkcja wzrosła o 1.1% m/m, podczas gdy rynek oczekiwał 0.5%, przy czym różnica 0.6 pp została "zrekompensowana" rewizją w dół poprzedniego miesiąca z 0.0% do -0.6%. Produkcja była napędzana przez sektor wydobywczy i przede wszystkich produkcję energii. Oba te sektory dołowały wyniki produkcji w poprzednich miesiącach. Najważniejszy jest jednak sektor przetwórstwa przemysłowego. Tu produkcja wzrosła o solidne 0.6% m/m, choć prognozowano nieco wyżej (0.7%), a do tego marzec zrewidowano w dół do -0.5% z -0.2%. Pozytywny jest wzrost produkcji w obszarze związanym z inwestycjami firm o 1.2%. Wall Street czeka właśnie na przyspieszenie ożywienia w inwestycjach firm, które w ostatnich dwóch kwartałach wyhamowały.
Sezon wyników spółek za I kwartał dobiega końca. Dziś lepsze wyniki podał detalista Target (+0.4%), a ponadto spółka podniosła roczną prognozę. Lepsze wyniki i lepszą prognozę podał też największy na świecie producent maszyn rolniczych, Deere, ale i tak spółka została przeceniona o 3.2%. GE Capital, finansowe ramię General Electric, poinformowało o wznowieniu wypłacania kwartalnej dywidendy dla swojej spółki matki oraz o wypłaceniu GE specjalnej dywidendy w wysokości 4.5 mld USD w tym roku. GE zyskał dziś 3.3%. Ta informacja nie pomogła jednak innym spółkom finansowym, które zanotowały kolejny, od słynnej wpadki JP Morgan, dzień na giełdach. Największe banki traciły ponad 2%.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI