Słaby odczyt PMI przyczyną zadyszki na Wall Street
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Początek kolejnego tygodnia przyniósł zastopowanie ciągłych wzrostów na amerykańskich giełdach, z którymi mieliśmy do czynienia w zeszłym tygodniu. S&P 500 spadł o 0,39% do ok. 1398 punktów. Dow Jones zniżkował o 0,11%, zaś Nasdaq o 0,74%. Jedną z głównych przyczyn stojących za osłabieniem entuzjazmu kupujących był słaby odczyt indeksu Chicago PMI, który w kwietniu osiągnął wartość 56,2 punktów, co w zestawieniu z oczekiwaniami analityków, którzy szacowali, że wyniesie 61 punktów nie mogło dać impulsu do zwiększonych zakupów. Oprócz Chicago PMI opublikowano też informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów w marcu. Dochody wzrosły o 0,4% m/m, a wydatki o 0,5% m/m, wobec prognoz wynoszących odpowiednio 0,3% m/m i 0,5% m/m.
Spośród blue-chipów najbardziej traciły dziś akcje Bank of America (-1,7%) oraz Caterpillar (-1,71%), za to sporo zyskały walory Merck (+2,03%). Zainteresowaniem inwestorów cieszyły się także akcje Amazon.com (+2,23%). Spadek za to dotknął spółkę Apple, której akcje potaniały o 3,15% do ok. 584 USD. Sporym rozczarowaniem dzisiejszej sesji okazały się też słabe wyniki kwartalne NYSE Euronext, której zyski spadły o około jedną trzecią, co natychmiast spowodowało spadek kursu akcji o 4,88%.
Słabe dane makro oraz obawy związane ze słaba sytuacją gospodarki Hiszpani przyczyniły sie do spadków ceny ropy. Na koniec dnia za kontrakty na Brent crude płacono 119 USD (-0,44%), zaś sweet crude kosztowała 104 USD (-0,13%). Cena złota praktycznie się nie zmieniła. Na rynku spot na zakończenie sesji płacono 1664 USD (+0,14%) za uncję.
Bartłomiej Kaja
Noble Funds TFI