Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Jedna z ostatnich sesji kończącego się niebawem roku nie przyniosła bykom zbyt wielu powodów do radości. Po kilku ostatnich dobrych sesjach przyszła korekta wzrostów, sprowadzająca S&P500 na chwilę obecną poniżej poziomu 1257 pkt, na którym został zamknięty rok poprzedni.

Interesujące jest to, że futures na amerykańskie indeksy jeszcze pół godziny prze rozpoczęciem sesji były na lekkim plusie, co tłumaczyć można pozytywnymi informacjami o sprzedaży włoskich bonów skarbowych z rentownością 3,25%, blisko o połowę niższą niż miesiąc temu.

Wszystko wskazuje na to, że wobec braku istotniejszych danych makro, rytm dzisiejszych notowań wyznaczały inwestorom giełdy europejskie, dla których dzisiejszy dzień był zdecydowanie jednym ze słabszych. Na większości parkietów inwestorzy pozbywali się akcji. Do tego doszły niezbyt dobre dane makro z Japonii, szczególnie o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.

Jak już wspomniano powyżej, futures wskazywały na pozytywne otwarcie notowań. Mimo to od samego otwarcia indeks S&P500 zdecydowanie ruszył w kierunku południowym. Po otwarciu w okolicach wczorajszego zamknięcia (1265 pkt),z każdą minutą podaż dominowała coraz bardziej zdecydowanie.

W ciągu dwóch i pół godziny S&P500 znalazł się na poziomie 1250 pkt. W tej fazie szczególnie mocno wyprzedawane były spółki z sektora finansowego. Pod dużą presją znalazły się m.in. walory Bank of America. Kolejne godziny to oscylowanie indeksu w przedziale 1250–1254 pkt. Sama końcówka sesji niewiele zmieniła jej obraz. Dzienne minimum ustanowione zostało na poziomie 1248 pkt.

Podczas dzisiejszej sesji trudno znaleźć spółki z indeksu Dow Jones, które obroniły się przed wyprzedażą. Wszystkie kończyły swoje notowania w kolorze czerwonym. Szczególnie słabo zachowywały się akcje Bank of America (-3,47%), Alcoa (-3,07%), Cisco (-2,34%) oraz Caterpillar (-2,30%).

Na zakończenie sesji Dow Jones zniżkował o 1,21, S&P500 1,25%, a Nasdaq 1,34%. 

Jarosław Mizak
Noble Funds TFI S.A.