Spokojny początek ciekawego tygodnia
Pierwsza sesja tygodnia nie dostarczyła żadnych emocji. Brak danych makro z USA oraz brak ważniejszych informacji ze spółek powodował, że sesja dzisiejsza wyglądała jak typowa nudna poniedziałkowa sesja, gdzie niewiele ciekawego się dzieje, a inwestorzy tylko wyczekują na ważniejsze raporty, które pojawią w dalszej części tygodnia. A tych nie zabraknie. Dziś S&P500 rozpoczął sesję w pobliżu piątkowego zamknięcia i przez całą sesję niewiele się od tego poziomu odchylał. Zakres zmian przez prawie całą sesję wynosił niespełna +/- 0.15%. Po osiągnięciu nowych szczytów w piątek, dziś jedynym zamierzeniem byków było wyjść ponad poziom 1330 pkt i utrzymać to do końca sesji. I to się udało, a dzięki nieco lepszej końcówce indeks zyskał 0.24% i zakończył sesję na poziomie 1332.3 pkt. Tym samym od dołka z marca 2009 indeks zyskał już prawie równe 100%. Dow Jones zanotował symboliczny spadek o 0.04%, a Nasdaq zyskał 0.28%.
Inwestorzy zwracali dziś uwagę na dane o handlu zagranicznym w Chinach, gdzie zobaczyliśmy imponujący wzrost importu o 51% r/r, przy prognozowanych zaledwie 28%. Wynik jest tym bardziej imponujący, jeśli weźmiemy pod uwagę wysoką bazę z zeszłego roku. Eksport wzrósł o 38% (prognoza 24%). Te dane zachęciły do kupowania spółek surowcowych, które dziś przewodziły wzrostom: Freeport-McMoRan (+4.9%), Alcoa ( +1.3%). Nie bez wpływu na zachowanie kursów spółek wydobywczych był też raport Citigroup. Bank podniósł ceny docelowe dla kilku spółek z sektora, zwracając uwagę na silny popyt na świecie.
Z wydarzeń krajowych na uwagę zasługuje przedstawiony przez B. Obamę plan budżetu na 2012 rok (nowy budżet rozpoczyna się we wrześniu). W budżecie opiewającym na 3.7 bln USD znalazły się cięcia wydatków na zaledwie 33 mld USD w porównaniu z bieżącym budżetem. Jest to mniej niż domagają się Republikanie. Większe cięcia mają być w kolejnych latach (jak zwykle strategia kupowania czasu), by ostatecznie w ciągu 10 lat zmniejszyć deficyt o ponad 1 bln USD, a w procencie do PKB zejść z obecnych z 10.9% poniżej 3% w 2018.
Duży negatywny wpływ na indeks DJIA miał dziś Wal Mart (-1.6%). Kolejny bank, tym razem JP Morgan, obniżył rekomendację dla detalisty do „neutralnie” z „przeważaj”, ścinając też cenę docelową do 54 USD (dziś zamknięcie na 54.8 USD). General Electric zyskał dziś 0.8% Spółka poinformowała, że jej paliwowa część przejmie za 2.8 mld USD John Wood Group, spółkę obsługującą szyby naftowe.
W kolejnych dniach inwestorzy nie będą już narzekać na brak informacji. Jutro mamy dane o sprzedaży detalicznej za styczeń oraz indeks NY Empire. Ponadto jutro pojawi się też cała masa publikacji makro ze świata. W USA w kolejnych dniach mamy jeszcze m.in. dane o produkcji przemysłowej, dane z rynku nieruchomości, indeks Fed z Filadelfii czy też dane o inflacji CPI i PPI. Jeśli do tego dodamy kilka istotnych raportów ze spółek to ten tydzień zapowiada się bardzo ciekawie.
Tomasz Smolarek / Doradca inwestycyjny / Noble Funds TFI