Straty z ostatnich dni niemal odrobione
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po neutralnym otwarciu, z każdą kolejną godziną handlu akcje w Stanach Zjednoczonych zyskiwały na wartości. Determinacja kupujących wynikała z dobrych danych z rynku nieruchomości oraz konferencji szefa FED, Bena Bernanke. W efekcie odrobiona została większość strat z ostatnich dni. Ostatecznie indeksy giełd amerykańskich zakończyły notowania na następujących poziomach: S&P500 – 1515,99 pkt. (+1,27%), Nasdaq – 3162,26 pkt. (+1,04%) oraz DJIA – 14075,37 pkt. (+1,26%).
Uwaga rynków skupiła się na nowych danych makroekonomicznych, których dziś nie brakowało. Najpierw poznaliśmy tygodniową zmianę wniosków o kredyt hipoteczny, która znów okazała się być ujemna – tym razem spadek wyniósł 3,8% i był to już trzeci tydzień z kolei z niższą wartością. Następnie publikowana była zmiana zamówień na dobra trwałe za styczeń. Spadek o 5,2% w stosunku do grudnia okazał się przekroczyć oczekiwania (wskazywały na ponad 3% regres), ale po wyłączeniu środków transportu dane wyglądały znacznie lepiej. Skorygowana wartość wyniosła +1,9% wobec prognozy na poziomie +0,2%. Największą niespodzianką okazał się jednak indeks podpisanych umów kupna domów w styczniu. Konsensus rynkowy zakładał niemal 2% wzrostu, tymczasem oficjalny odczyt wyniósł +4,5%, wskazując na najwyższą aktywność od kwietnia 2010 r. Jednocześnie zrewidowano wartość z poprzedniego miesiąca w górę (z -4,3% do -1,9%). Do tych dobrych wiadomości dołączył się później Ben Bernanke, który podczas konferencji prasowej zapowiedział kontynuację stymulacji gospodarki poprzez luźną politykę pieniężną.
Wszystkie indeksy branżowe S&P zakończyły dzień na plusie. Liderem wzrostów, z ponad 10% zwyżką kursu, była spółka Dollar Tree. Operator dyskontów detalicznych zaprezentował wyniki kwartalne, które znacząco przekroczyły prognozy zarówno w zakresie przychodów, jak i zysku netto. Na minusie skończyły się za to notowania Apple, mimo że spółka rozważa dystrybucję do akcjonariuszy części gotówki zgromadzonej w kasie (ponad 130 mld dolarów).
Dobre nastroje na rynku akcji przyczyniły się do spadku cen obligacji, przez co rentowność 10-letnich papierów wzrosła do 1,90%. Na najważniejszych surowcach nie było dziś większych wahań, natomiast metale szlachetne potaniały o ponad 1%. Pozytywnie wyróżniała się jedynie bawełna, która podrożała o ponad 3%.
Tomasz Manowiec
Noble Funds TFI