Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Ostatnia sesja tygodnia upłynęła pod znakiem wyczekiwania na rozpoczynające się we Wrocławiu weekendowe spotkanie ministrów finansów państw strefy euro i amerykańskiego sekretarza skarbu T. Geithnera. Indeks szerokiego rynku S&P 500 rozpoczął sesje na poziomie 1215.1 pkt (+0.5%) i od razu podążył w kierunku 1220 pkt. (+0.9%), o który udało się jedynie otrzeć, po czym niedźwiedzie przeprowadziły szybki atak, który zepchnął indeks do 1205.5 pkt (-0.3%) w niespełna godzinę. Na szczęcie bykom udało się odzyskać wigor i wyciągnąć indeks S&P 500 na powierzchnię po kolejnej godzinie handlu. W drugiej połowie indeks szerokiego rynku konsolidował się między 1212 pkt a 1215 pkt, ale ostatecznie finiszował on na poziomie 1216 pkt (+0.6%). Cały tydzień zakończył się wzrostem omawianego wskaźnika o 5.4% i był ot pierwszy tydzień ze wszystkimi sesjami na plusie od lipca. Nie udało się niestety przebić oporu z końcówki sierpnia 1220 pkt. Pozostałe indeksy nowojorskiego parkiet rosły dziś w zbliżonym tempie – indeks największych spółek za oceanem DJIA o 0.7%, natomiast technologiczny Nasdaq o 0.6%.

We wspomnianym spotkaniu we Wrocławiu T. Geithner nakłaniał liderów eurolandu do zwiększenia funduszu EFSF (440 mld EUR) poprzez lewarowanie. W trakcie weekendu politycy będą się zastanawiać, jakich środków użyć, aby nie dopuścić do upadku Grecji i rozprzestrzenienia się efektów kryzysu fiskalnego na europejski sektor bankowy, a w konsekwencji na globalną gospodarkę.

Z danych makroekonomicznych pozytywnie zaskoczył dziś wstępny wrześniowy odczyt indeksu Uniwesytetu Michigan, badającego nastroje konsumentów. Wzrósł on z 55.7 pkt do 57.8 pkt, wobec oczekiwań rynkowych rzędu 56.5 pkt.

Spośród indeksu blue-chipów DJIA najsilniejsze zwyżki kursów akcji odnotowały dziś: Procter & Gamble (+2.5%), Intel (+2%), Boeing (+1.7%), General Electric (+1.7%). Najgorzej wypadł natomiast Pfizer (-1.8%) oraz Bank of America (-1.4%).

Piotr Zygmunt
Noble Funds TFI