Wall Street podąża w kierunku nowych szczytów
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po raz kolejny w tym roku indeks S&P500 kończy sesję powyżej granicy 1460 pkt. Czy w najbliższym czasie czeka nas atak na 1500 pkt, czy raczej korekta notowań? To pytanie pozostaje oczywiście otwarte. Wielu analityków coraz częściej zwraca uwagę na to, że pozytywny scenariusz dla byków nie będzie jednak zbyt wielkim zaskoczeniem.
Dzisiejsza dobra sesja może być małą niespodzianką, tym bardziej że giełdy na Starym Kontynencie kończyły dzisiejsze notowania lekko pod kreską. Od samego początku widać było zdecydowaną chęć do zakupów akcji. Przynętą mogły być dane makro, które na pewno nie rozczarowały.
Lepsze od oczekiwań okazały się dane z rynku pracy (liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 367 tysięcy przy prognozach na poziomie 370 tys.), a także dane o zamówieniach w przemyśle (wynik -5,2% m/m, prognozy -5,5% m/m). Sierpniowe zamówienia na dobra trwałego użytku oraz na dobra bez środków transportu osiągnęły wyniki zgodne z oczekiwaniami, zatem odpowiednio -13.2% m/m i -1,6%.
Dzisiaj poznaliśmy również protokół z wrześniowego posiedzenia FOMC, podczas którego m.in. dyskutowano o wprowadzeniu wartości dla inflacji i bezrobocia, których przekroczenie powodowałoby zmianę nastawienia Fedu do polityki monetarnej oraz, co ważniejsze, podjęto decyzję o uruchomieniu kolejnej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej. Z dokumentu wynika, że członkowie tego organu największe zagrożenie dla wzrostu gospodarczego w USA widzą przede wszystkim w tzw. fiscal cliff oraz w sytuacji w Europie.
W indeksie Dow Jones brylowały spółki z sektora finansowego. Dobrą sesję zaliczyły Bank of America (3,29%), JP Morgan Chase (2,35%) oraz American Express (1,69%). Zadowoleni mogą być również akcjonariusze Alcoa (3,30%). Na czerwono kończyły dzisiaj sesję Intel (-035%) oraz Cisco (-0,24%).
Wśród indeksów najmocniej zwyżkował S&P500 (0,72%), a następnie Dow Jones (0,58%) i Nasdaq (0,45%).
Jarosław Mizak
Noble Funds TFI S.A.