Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja na amerykańskiej giełdzie okazała się niezbyt udana dla byków, choć przed jej rozpoczęciem można było spodziewać się próby marszu indeksu S&P 500 w kierunku 1150pkt. Stało się jednak inaczej. Otwarcie nowojorskiego parkietu poniżej wczorajszego zamknięcia (-0.1%) było pokłosiem słabszych od oczekiwań danych o tygodniowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych. Po około godzinie handlu indeks szerokiego rynku zszedł w okolicę 1120pkt. (-0.6%) a następnie systematycznie zaczął odrabiać straty. Bykom niestety nie udało się zakończyć dnia na plusie i ostatecznie indeks S&P 500 zamknął się na poziomie 1125.8pkt. (-0.1%). W kolorze czerwonym finiszowały także dwa pozostałe główne amerykańskie indeksy – DJIA spadł o 0.1%, natomiast Nasdaq o 0.4%.

Jak zostało wspomniane inwestorów rozczarował odczyt tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wzrost o 479 tys. (najwyższy od kwietnia) przekroczył konsensus rynkowy (454 tys.) oraz ubiegłotygodniową liczbę 460 tys., która dodatkowo została zrewidowana w górę o 3 tys. Rozczarowanie było tym mocniejsze, gdyż jutro zostanie opublikowany raport z rynku pracy za lipiec a oczekiwania wobec niego są dosyć optymistyczne (wzrost liczby miejsc pracy w sektorze prywatnym o 90 tys.). I chociaż dzisiejszy odczyt obejmuje już nowy miesiąc, to reakcja nań optymizm ten stłumiła.

Ponadto słabsze okazały się dane o sprzedaży a sieciach detalicznych w lipcu. Wzrost w ujęciu rocznym rzędu 2.8% był gorszy niż miesiąc wcześniej (3%), a wynikał przede wszystkim z obniżek cen i promocji w sieciach handlowych. Uwidacznia to obawy amerykańskiego konsumenta o sytuację na rynku pracy oraz tempo ożywienia gospodarczego za oceanem, o czym świadczy chociażby wzrost stopy oszczędności (wtorkowy raport o wydatkach konsumentów za czerwiec).

Dla inwestorów za oceanem pozytywną wiadomością był zapewne odczyt zamówień na dobra przemysłowe w Niemczech w czerwcu, który znacznie przekroczył oczekiwania rynkowe (+3.2% m/m wobec spodziewanych 1.4%). Po wynikach indeksu ZEW oraz Ifo stanowi on kolejny symptom mocnego wejścia w trzeci kwartał b.r., co jest nie bez znaczenia dla gospodarki strefy euro. Do tej pory obawy o tempo wzrostu gospodarczego na Starym Kontynencie wielokrotnie spędzały sen z powiek graczom na Wall Street, stąd ten wymiar ryzyka można na chwilę obecną odsunąć na dalszy plan.

Najsilniej rosnącymi spółkami z indeksu DJIA były Caterpillar (+1.2%) oraz United Technologies (+0.7%), natomiast kursy akcji American Express (-2%), Bank of America (-1.2%), Microsoft (-1.4%) i Pfizer (-1.5%) zanotowały największe dzienne spadki.

W dniu jutrzejszym uwagę inwestorów absorbować będzie oczywiście raport z rynku pracy, ale także wskaźnik informujący o zadłużeniu konsumentów (kredyt konsumencki).

Piotr Zygmunt
Noble Funds TFI