Wyniki spółek przyćmiły odczyt indeksu PMI
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Środowa sesja rozpoczęła się powyżej wczorajszego zamknięcia. Indeksy S&P500 oraz DJIA zyskiwały około 0,25%. Wyżej był tylko Nasdaq, rosnący o 0,74%. Pozytywny początek notowań oraz dobre odczyty danych z gospodarki dały nadzieję inwestorom. Rynek jednak szybko zweryfikował te poglądy. Pół godziny później S&P500 zszedł poniżej zera. W rezultacie S&P500 oraz DJIA pozostały na minusach do końca sesji i ostatecznie spadły o 0,38% oraz 0,16%. Na plusie pozostał tylko Nasdaq (+0,01%).
Jedną ze spółek spychających S&P500 w dół był Caterpillar. Wyniki za 2 kwartał negatywnie zaskoczyły analityków. Wykazany w raporcie zysk na akcję wyniósł 1,45 USD, a przychody 14,62 mld USD. Oczekiwano, że będzie to odpowiednio 1,70 USD oraz 14,92 mld USD. Spadek zysku wyniósł około 43% r/r, a przychodów 16% r/r. Co więcej, spółka obniżyła prognozy wyników na cały rok 2013. Caterpillar sesję zakończył 2,42% spadkiem. Relatywnie dobry wzrost na Nasdaq można przypisać akcjom Apple. W tym wypadku też nastąpiła erozja zysku na akcję do poziomu 7,47 USD z 9,32 USD rok wcześniej. Spodziewano się jednak gorszego wyniku. Przychody technologicznego giganta nieznacznie wzrosły w stosunku do roku poprzedniego (35,32 mld USD w 2 kwartale). Apple dał dzisiaj zarobić inwestorom prawie 5,14%.
Przed sesją opublikowany został odczyt indeksu PMI dla przemysłu w USA. Jego wartość wyniosła 53,2 pkt. wobec 51,9 pkt. miesiąc wcześniej oraz konsensusu na poziomie 52,5 pkt. Składowa dotycząca produkcji wzrosła z poziomu 53,5 do 54 pkt., a nowych zamówień z 52,4 do 55,1 pkt. Poziom 52,6 pkt. osiągnęła składowa dotycząca zatrudnienia (poprzednio 49,9). Dane te wspierają scenariusz ożywienia w przemyśle. Wszystko wskazuje na to, że wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych nie przytłumił całkowicie sektora nieruchomości. Po raz kolejny zmalała liczba wniosków o kredyt hipoteczny. W tym tygodniu spadek o 1,2%, a w poprzednim spadek o 2,6%. Wzrosła natomiast liczba sprzedanych nowych domów i wyniosła 497 tys. (poprzednio 459 tys.) To wynik lepszy oczekiwań analityków, które oscylowały w okolicach 484 tys.
Spadkiem kończy się dzień dla par walutowych EUR/USD (-0,2%) oraz GBP/USD (0,42%). Dolar umacnia się także w stosunku do jena. W tym wypadku jednak ruch jest mocniejszy i wynosi 0,81%. Ta sytuacja nie sprzyja złotu oraz srebru, które wykazują ujemną korelację do siły amerykańskiej waluty. Spadki cen tych metali wyniosły odpowiednio 2% i 1,8%.
Rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji wzrosła do 2,59%. W czasie sesji wzrastała już nawet do poziomu 2,62%, ale ostatnia godzina handlu przyniosła korektę. Dłuższy górny knot, dzisiejszej świecy utworzonej na wykresie 10-latek, może oznaczać nieznaczną przewagę popytu. Jeżeli to prawda, to ustanowienie nowego rocznego dołka na cenach obligacji 10-letnich może nie nastąpić zbyt szybko.
Ryszard Miodoński
Noble Funds TFI