Kolejny zielony dzień handlu na Wall Street
Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Wtorkowa sesja za oceanem rozpoczęła się na pokaźnym plusie. Indeks szerokiego rynku S&P 500 otworzył się na poziomie 1089 pkt. (+0.9%), a amerykańscy inwestorzy wreszcie zwrócili swoją uwagę na kwartalne wyniki spółek. Tym razem nawet niepokojące sygnały ze strefy euro nie przeszkodziły bykom w marszu na północ. Chociaż w trakcie sesji zdarzały się momenty zawahania i przejęciu inicjatywy przez niedźwiedzie, to ostatecznie rynek zamknął się na poziomie 1095 pkt. (+1.5%). Również dwa pozostałe główne indeksy amerykańskiej giełdy zaakcentowały sesję mocnymi wzrostami. DJIA przyrósł o 1.6%, a indeks spółek technologicznych Nasdaq o 2%.
Obawy o taki scenariusz na Wall Street wywołała agencja Moody’s, która obniżyła rating Portugalii z AA2 do A1, zwracając uwagę na konieczność dalszego zacieśniania polityki fiskalnej (w 2011 r.) w celu utrzymania dotychczasowego poziomu swojego ratingu kredytowego. Tym razem jednak strefa euro usunęła się w cień, a na pierwszy plan wyszedł początek sezonu wyników kwartalnych spółek. Nieoficjalnie rozpoczął się on po poniedziałkowej sesji. Tradycyjnie pierwszą spółką w kolejności była Alcoa. Pomimo niedawnych spadków cen aluminium na rynkach światowych udało się jej osiągnąć wzrost sprzedaży rzędu 18%, a zysk na akcję w drugim kwartale b.r. okazał się nieznacznie wyższy od konsensusu (0.13 dol. wobec prognozowanych 0.11 dol.). Co istotne w przypadku każdego z kluczowych obszarów działalności spółki zaobserwowano poprawę, natomiast prezes spółki – Klaus Kleinfeld – podniósł prognozę wzrostu konsumpcji aluminium z 10 do 12%. Umotywował to silnym popytem, co świadczy o trwającym ożywieniu (mimo wielu pojawiających się wątpliwości). Optymizm podtrzymały wyniki spółki transportowej CSX. Wzrost zysku na akcję wyniósł 36%( 1.07 dol. wobec 0.77 dol. w analogicznym okresie ub.r.; oczekiwano 0.89), a prognozy na cały 2010 rok także okazały się korzystne.
Wśród największych amerykańskich spółek, tzn. zaliczanych do indeksu DJIA, najpokaźniej zyskały walory Caterpillara (+3.9%), JP Morgan (3.3%), American Express (+3.1%) oraz Bank of America (+3%). Jedyną spółką, która zakończyła sesję pod kreską był Pfizer (-0.9%).
Dzisiejsze dane o handlu zagranicznym wykazały wzrost zarówno importu jak i eksportu, co jest potwierdzeniem kontynuacji ożywienia gospodarczego. Jednak o wiele ważniejsze będą jutrzejsze odczyty sprzedaży detalicznej. Ale jeszcze dziś po sesji wyniki za drugi kwartał b.r. podaje Intel (+2.1%).
Szósta z rzędu sesja na Wall Street zakończyła się wzrostem indeksów akcji. Jutro czekamy przebicie przez indeks S&P 500 poziomu 1100 pkt.
Piotr Zygmunt
Noble Funds TFI