Czy udany debiut PZU skończy się jak oferta PGE?

PZU zadebiutowało kursem 349 złotych co okazało się przyzwoitą ceną w stosunku do kursu odniesienia w wysokości 312,50 zł. W czasie trwania sesji – do czasu pisania tej wzmianki - kurs maksymalny wyniósł 356 złotych a minimalny 348,10 złotych. Ten przedział cenowy pozwala kupującym akcje w ofercie publicznej wyjść z inwestycji z zyskiem. Czy warto trzymać akcje PZU stając się inwestorem długoterminowym? Oferta PGE jak wiele wcześniejszych pokazuje, że w czasie pierwszej sesji mieliśmy dość mocne wahania kursu. Wiele wskazuje na to, że na zamknięciu kurs ustali się w pobliżu polowy różnicy między maksymalną a minimalną dzienną wartością lub nieznacznie poniżej. Bardzo prawdopodobny jest również spadek kursu w krótkim terminie i stabilizacja na niższych poziomach. Każdy z akcjonariuszy po odpowiedniej analizie musi sobie odpowiedzieć na pytanie sprzedać czy trzymać?

Odpowiedzi

Analiza techniczna Tomasza Jerzyka

Tomasz Jerzyk analityk DM BZ WBK pokusił się w czasie sesji jako jeden z niewielu analityków o AT PZU. Oparł się na wykresie Intraday 5 minutowym z zakresu od otwarcia do około 13:50. Zauważył, że na wykresie tworzy się trójkąt symetryczny, z którego powinno nastąpić wybicie w górę. Najbliższy opór został oszacowany na 354,23 a w przypadku przebicia oporu na tym poziomie powinien nastąpić atak na poziom 358,93 lub nawet 363,78 . Oczywiście poziomy wsparć w razie negatywnego scenariusza również zostały określone. Wprawdzie jak zawsze interpretacja wykresu jest subiektywną oceną analityka dotyczącą oceny technicznej wykresu kursu akcji jednak należy zwrócić uwagę na odwagę i trafność oceny Pana Tomasza. To była naprawdę trafna analiza.

Zaskakujący rajd PZU w końcówce sesji

Widać dokładnie jak ciężkie jest określanie czegokolwiek w odniesieniu do tak wyjątkowego dla GPW debiutu na pierwszej sesji. I tak spektakularnego. Tuż przed godziną 15:00 został zapoczątkowany ruch w górę, który doprowadził kurs akcji do poziomu 354,80 zł o godzinie 16:09:57 . Kurs na zamknięciu (Fixing) został określony na aż 360 złotych po wzroście o 15,20% wskutek ataku popytu, przy czym doskonale było widać po ilości zleceń, że akcji pozbywali się indywidualni inwestorzy. Tak mocny atak w końcówce był dość zaskakujący, bo przebiliśmy dotychczasowe maksimum sesji na poziomie 356 złotych co pozwala dość optymistycznie spojrzeć na rozwój wypadków w dniu jutrzejszym.