Ponad 300 spółek notowanych na ASO. NewConnect nadal bije rekordy pod względem liczby debiutów.

Ubiegły miesiąc okazał się najgorszym dla GPW w tym roku. Na to wpłynęły spadki na światowych giełdach związane z poluzowaniem polityki budżetowej Stanów Zjednoczonych, obniżenie ratingu amerykańskich obligacji skarbowych a także problemy z niewypłacalnością niektórych państw Unii Europejskiej. Dodatkowo, zwiększona awersja do ryzyka szczególnie negatywnie przełożyła się na notowania małych spółek, co odzwierciedla m.in. zachowanie kursów firm na NewConnect. W sierpniu NCIndex stracił 12,97% wartości w porównaniu z lipcem, a 13 z 22 sesji zakończyło się na minusie. Główny indeks NewConnect znajduje się w trendzie spadkowym już od początku maja. Natomiast w sierpniu kurs NCIndex osiągnął kolejny roczny minimum na poziomie 44,19 pkt (10 sierpnia) porównywalny do poziomu z jesieni 2008 roku. 8 sierpnia w ciągu jednej sesji NCIndex stracił 4,49% i był to największy jednorazowy spadek od października 2008 roku.

Na tle złych czynników istniejących na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych rynek NewConnect obchodził swoją 4 rocznicę powstania, która się odbyła 30 sierpnia. Jednakże ubiegły miesiąc okazał się rekordowym pod względem liczby debiutantów. Na rynku alternatywnym pojawiły się 22 nowe spółki, czyli o trzy więcej od dotychczasowego rekordu w lipcu. Warto podkreślić już na rynku NewConnect od początku roku zadebiutowało 121 spółek, o 40% więcej niż w całym roku ubiegłym, w którym liczba debiutantów wyniosła 86 spółek. Na dzień 31 sierpnia notowanych jest już 301 emitentów.

W sierpniu na NewConnect nie zadebiutowała żadna zagraniczna spółka, co oznacza brak zmian w tek kwestii w porównaniu z lipcem. Na alternatywnym rynku jest notowanych siedem spółek zagranicznych, a mianowicie: dwie spółki Brytyjskie (Avtech Aviation&Engineering i AerFinance), trzy spółki czeskie (Photon Energy, BGS Energy Plus i Icom Vision Holding), bułgarska spółka ICPD i ukraińska spółka Agroliga Group.

Nawet światowe spadki i nerwowa sytuacja na rynku nie wstrzymały firm od debiutu na NewConnect. Wręcz przeciwnie obserwujemy wzrost liczby debiutów w porównaniu z miesiącami poprzednimi. Takie wyniki świadczą o tym, że dekoniunktura na światowych giełdach jeszcze nie dotknęła cała swoją mocą rynku alternatywnego NewConnect. Specjaliści sądzą, że przez kilka nadchodzących miesięcy NewConnect jeszcze będzie dynamicznie się rozwijał pod względem liczby debiutów, natomiast później przyjdzie spowolnienie.

Łączna wartość sprzedaży papierów wartościowych przez sierpniowych debiutantów wyniosła 63,22 mln zł, czyli ponad 26% mniej niż w miesiącu poprzednim, w którym ta wartość ukształtowała się na poziomie 85,66 mln zł.

Spośród wszystkich przeprowadzonych w tym miesiącu debiutów, w pierwszym dniu notowań najbardziej zyskały prawa do akcji (PDA) spółki Dase Financial Group, która jest funduszem Venture Capital/Private Equity. Spółka wyemitowała papiery wartościowe po cenie emisyjnej wynoszącej 64 groszy za sztukę. Cena na debiucie ukształtowała się na poziomie 85 groszy, natomiast cena na zamknięcie w dniu debiutu wyniosła 1,2 zł za walor, czyli o 87,5 % powyżej ceny w ofercie prywatnej. Dla tych inwestorów, którzy zdecydowali się trzymać papiery po debiucie aż do końca sierpnia, stopa zwrotu z walorów wyniosła ok. 178%. Więc w przypadku tej spółki bardziej się opłacało trzymać papiery dłużej niż do dnia sprzedaży akcji na debiucie. Solidny wzrost kursu spółki nie został jednak potwierdzony również dużą wartością obrotu, która wyniosła 233 tys. zł w dniu debiutu. Wysoki wzrost ceny PDA spółki pierwszego dnia notowań nie został odzwierciedlony również i przez wielkość wolumenu, który w tym dniu wyniósł około 271 tys. sztuk.

Kolejnym debiutantem wartym uwagi jest spółka De Molen, dystrybutor akcesoriów motoryzacyjnych, której kurs na zamknięciu sesji poszybował w górę o 75 %. Duża zwyżka w porównaniu do poprzedniej spółki miała wyraźniejsze odbicie w wartości obrotu, wynoszącego 907,88 tys. zł. Pod względem wartości obrotu spółka ta najlepiej wypadła spośród wszystkich sierpniowych debiutantów.

Również trzeba byłoby zwrócić uwagę na spółkę Montu Holding. W dzień debiutu na akcjach tej spółki nie zawarto żadnej transakcji. Natomiast teoretyczny kurs akcji Montu Holding został wyliczony na poziomie, który o 50 % przewyższa cenę w ofercie prywatnej. Pod koniec miesiąca kurs akcji spółki wyniósł 140 zł za papier, czyli o 865,5% powyżej ceny w private placement. Ogromny wzrost kursu spółki nie znalazł jednak odzwierciedlenia, zarówno w wolumenie jak i w wielkości obrotu. Średnio dzienny obrót i wolumen w przypadku spółki Montu Holding wyniósł odpowiednio 30 tys. zł i 459 akcji.

Najbardziej nieudanym debiutem spośród wszystkich sierpniowych debiutantów było wejście na rynek spółki Luxima, która się zajmuje produkcją opraw oświetleniowych. Cena jej akcji pod koniec pierwszego dnia notowań spadła o 37,8% w porównaniu z ceną emisyjną. Znaczącemu spadkowi kursu spółki towarzyszyła niska wartość obrotu i wolumenu, która wyniosła odpowiednio 148,5 tys. zł i 142,7 tys. sztuk.

Najwięcej kapitału - 12 mln zł pozyskała spółka Emmerson Capital, przedmiotem działalności której jest nabywanie na własny rachunek nieruchomości na terenie całej Polski w celu ich dalszej odsprzedaży. Firma ta zadebiutowała 26 sierpnia. Cena akcji na debiucie wynosiła 2,09 zł., co oznacza spadek o 30% w porównaniu z ceną emisyjną. Jednak na koniec pierwszego dnia notowań cena waloru spółki wynosiła już 1,9 zł. za akcję, czyli i tak o 36,7% poniżej ceny w ofercie prywatnej.

Podsumowując, wszystkie debiuty w tym miesiącu na rynku NC pokazały, że średni wzrost wartości kursu na zamknięciu w stosunku do kursu odniesienia w pierwszym dniu notowań oszacowano na poziomie 10,7% (mediana wyniosła 0,74%), natomiast w lipcu inwestorzy mogli liczyć na średni zarobek rzędu 9,38% (mediana wyniosła 4,35%). Wartym uwagi jest fakt, że z 22 debiutantów 8 odnotowało zwyżkę kursu, 8 spadek. Przeciętny wolumen w tych dniach wynosił 330,7 tys. sztuk, a wartość obrotu 160 tys. zł. W przypadku trzech spółek w pierwszym dniu notowań kurs nie zmienił się, a w przypadku pozostałych trzech nie było transakcji. Pod koniec sierpnia średnia stopa zwrotu kształtowała się na poziomie ok. 38%. Jednak jest to wartość zawyżona, osiągnięta głównie przez fenomenalną stopę zwrotu akcji spółki Montu Holding. Więc, lepszą miarą byłaby mediana. Pod koniec sierpnia wyniosła ona -15,15%. W związku z tym lepszą decyzją okazałoby się sprzedawanie walorów pod koniec sesji w pierwszy dzień notowań.

Opracowanie - Progress Holding Sp. z o.o.

Pełny raport w załączonym pliku PDF