Chorzów, 13 sierpnia 2012 – Eurosnack S.A. – producent słonych przekąsek i biszkoptów sprzedawanych pod markami Chrupcie i Lajkonik – według opublikowanych danych za II kw. 2012 r. zanotował 74,99 tys. zł zysku netto, co oznacza ponad dziesięciokrotny wzrost w stosunku do I kw. 2012 r. (7,11 tys. zł). Jednocześnie przychody Eurosnack S.A. w niniejszym okresie wzrosły o 22,56% do 2,39 mln zł. Do końca 2012 r. Eurosnack S.A. zakłada osiągnięcie 8,7 mln przychodu oraz 130 tys. zł zysku netto.

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Piątkowa sesja charakteryzowała się niewielką zmiennością, ale udało się zakończyć ją na lekkim plusie, mimo otwarcia na poziomach niższych od czwartkowego zamknięcia. Dzięki temu cały tydzień przyniósł zwyżkę indeksów, choć jej skala nie była duża (ok. 1%). Ostatecznie indeksy giełd amerykańskich zakończyły tydzień na następujących poziomach: S&P500 – 1405,87 pkt. (+0,22%), Nasdaq – 3020,86 pkt. (+0,07%) oraz DJIA – 13207,95 pkt. (+0,32%).

Chorzów, 9 sierpnia 2012 – Eurosnack S.A. – producent słonych przekąsek i biszkoptów sprzedawanych pod markami Chrupcie i Lajkonik – poinformował o podpisaniu umowy handlowej dotyczącej realizacji zamówienia na dostawę chrupek kukurydzianych z jednym ze znaczących odbiorców sieciowych w Polsce. Roczna szacowana wartość kontraktu wyniesie ok. 3 mln zł.

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Podobnie jak wczoraj tak i dziś zmienność w trakcie sesji była mocno ograniczona. S&P500 rozpoczął sesję blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Maksymalnie zyskiwał niecałe 0.3% (1406 pkt) i miało to miejsce tuż przed zamknięciem sesji w Europie. Gdy handel w Europie dobiegł końca indeks szybko spadł tuż poniżej 1400 pkt, ale ten ważny psychologiczny poziom łatwo udało się wybronić. Przez większą część sesji indeks S&P500 poruszał się w okolicach środowego zamknięcia, a ostatecznie zyskał dziś 0.04%. Indeks Nasdaq dodał 0.25%, a Dow Jones minimalnie spadł o 0.08%.

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Po osiągnięciu najwyższych poziomów od początku maja we wtorek, dziś wszystkie indeksy otworzyły się na znacznych minusach: S&P spadł poniżej 1397 punktów, technologiczny Nasdaq poniżej 3005 punktów, a przemysłowy Dow dotknął linii 1320. Najwidoczniej obawy o rentowności hiszpańskich i włoskich obligacji dały się znów odczuć inwestorom. W ciągu dnia indeksy zachowywały się zmiennie przebijając kilkakrotnie wczorajsze zamknięcie z dołu i z góry. Ostatecznie sesję Nasdaq zakończył na minimalnym minusie (-0,18%), a S&P i Dow nieznacznie ponad kreską, odpowiednio (+0,06%) i (+0,07%).

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja za oceanem zakończyła się wzrostem głównych indeksów, choć nie były one imponujące. Inwestorzy oczekują na podjęcie bardziej zdecydowanych działań stymulujących gospodarki przez banki centralne. Dodatkowo impulsu dla silniejszych wzrostów nie mogły dać publikacje danych makroekonomicznych, których brak było w dzisiejszym dniu. S&P 500 zyskał ostatecznie 0,51%, zaś Dow Jones rósł o 0,39%. Najbardziej, bo o 0,87% wzrósł Nasdaq.

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Bykom nie udał się dzisiaj atak na 1400 pkt na indeksie S&P500, ale sesję należy zaliczyć do pozytywnych. Od samego początku dominowała strona popytowa, na niewiele pozwalając niedźwiedziom. Wszystkie indeksy wyraźnie zwyżkowały. Dow Jones 0,20%, S&P500, Nasdaq 0,74%.

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Piątkowa sesja była wyjątkowo udana dla inwestorów. Po czwartkowych spadkach i rozczarowaniem po wystąpieniu prezesa EBC, wszystkie indeksy rozpoczęły dzisiejszy dzień na sporych plusach i utrzymały je do końca dnia. Dow wzrósł o prawie 1,7% do 13 095 punktów, S&P o 1,9% do 1 393 punktów, a Nasdaq zakończył dzień na poziomie 2 968 punktów i zanotował +2%. Czynnikiem odpowiedzialnym za przedweekendowe zakupy były wzrosty zatrudnienia w lipcu w Stanach, które o ponad 50% przekroczyły oczekiwania rynku. Teraz rynek z niecierpliwością wyczekuje już na poniedziałkowe wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej i zapowiedź kolejnej rundy łagodzenia ilościowego, które podtrzyma ruch w górę na światowych giełdach. Po przeciwnej stronie Atlantyku FTSE na podobnych wzrostach co indeksy w Nowym Yorku (+2,2%), DAX podskoczył do granicy 4%, a francuski CAC40 przebił ją i zanotował +4,4%.