Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.
Po wczorajszej wyprzedaży na Wall Street, spotęgowanej przez minutes z ostatniego posiedzenia Fed i przy wsparciu słabych dzisiejszych danych makro z Europy i z USA, nastroje na światowych parkietach były dziś bardzo słabe. Indeksy w USA rozpoczęły więc naturalnie handel od kontynuacji środowych spadków. S&P500 na początku sesji tracił kolejne 0.5%, a po pół godzinie handlu po raz pierwszy testował dziś 1 500 pkt, tracąc wtedy 0.8%. Poziom ten szybko został wybroniony, indeks odzyskał kilka punktów, jednak ruch wzrostowy nie był kontynuowany. Zamiast tego w kolejnych godzinach indeks znów systematycznie spadał. Na niecałe dwie godziny przed końcem sesji strata S&P500 wynosiła 1%, a indeks znajdował się na poziomie 1497 pkt. To było dzisiejsze minimum. Indeks zdołał w ciągu godziny odrobić 0.5% straty, jednak ostatecznie po słabszej końcówce sesja zakończyła się spadkiem o 0.63%, na poziomie 1502 pkt. Dow Jones stracił 0.34%, a Nasdaq 1.04%. Spadki były szerokie, nawet sektory defensywne traciły ponad pół procenta. Wolumen wzrósł w stosunku do wczorajszej sesji, ponownie przekraczając średni tegoroczny poziom. Pozytywne przy tym pozostaje jedynie to, że indeksy zamknęły się powyżej dzisiejszych minimów, w połowie dziennego zakresu wahań, więc strona popytowa nie pozostawała całkowicie bierna i też po części odpowiadała za zwiększony wolumen.