Wall Street

warning: Creating default object from empty value in /modules/taxonomy/taxonomy.pages.inc on line 33.

Wall Street nie panikuje po bardzo słabych danych

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Początek sesji na Wall Street zapowiadał kontynuację wczorajszego marazmu. S&P500 tracił po otwarciu 0.4% i na podobnym poziomie był też dwie godziny później. Wtedy jednak pojawił się większy popyt i indeks zaczął odrabiać straty. W połowie sesji indeks był już w pobliżu wczorajszego zamknięcia, a w ostatniej godzinie handlu zmagał się, podobnie jak przez całą poniedziałkową sesję, z poziomem 1300 pkt, zyskując wtedy 0.4%. Ostatecznie nie udało się zamknąć powyżej 1300 pkt, ale mimo to indeks zyskał dziś 0.29% (1297 pkt). Dow Jones wzrósł o 0.56%, a Nasdaq 0.54%.

Spadki po trzech dniach wzrostów

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Po trzech dniach wzrostów dziś na parkiecie królował kolor czerwony. Indeksy zamknęły dzień niewielkimi spadkami: S&P 500 -0,36%, Dow Jones - 015%, Nasdaq -0,31%. Niewielkie też były obroty, co może oznaczać, że wielu uczestników rynku wzięło dziś wolne, by przyjrzeć się sytuacji. Mniejsze obawy o sytuację w Japonii pozwoliły inwestorom ponownie skupić swą uwagę na wysokich cenach ropy.

S&P500 najniżej od początku roku

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Środowa sesja to kolejny dzień strachu i obaw o to co dzieje się w Japonii oraz na Bliskim Wschodzie. Główne indeksy mocno pikowały po tym jak europejski komisarz do spraw energii, Guenther Oettinger ostrzegał przed kolejną katastrofą nuklearną mogącą mieć miejsce w ciągu najbliższych godzin. Po pewnym czasie rzeczniczka prasowa komisarza dodała jednak, iż Oettinger nie posiada żadnych dodatkowych szczegółowych informacji o sytuacji w Japonii, co nieco uspokoiło rynki. Inwestorzy przyglądali się również ze zdenerwowaniem temu, co działo się na Bliskim Wschodzie, gdzie policja w Bahrajnie rozpędziła demonstrację w centrum miasta. Ostatecznie główne indeksy zakończyły sesję na następujących poziomach: S&P500 (-1,95%) – 1257 pkt., Nasdaq (-1,89%) – 2617 pkt. oraz DJIA (-2,04%) – 11613 pkt.

Próba oceny wydarzeń w Japonii na Wall Street

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

To co giełdy na Wall Street zyskały w piątek dziś oddały. Kolejna słaba sesja w Europie oraz tragiczna sytuacja w Japonii nie zachęcały inwestorów w USA do kupna. S&P500 rozpoczął sesję 0.7% na minusie. Szeroki indeks zanotował swój dołek w czasie, gdy kończyła się sesja w Europie i spadek wynosił wówczas 1.4%. W kolejnych godzinach sytuacja się powoli poprawiała, jednak udało się powrócić tylko do poziomów z otwarcia. S&P500 stracił dziś 0.6%, Dow Jones 0.43%, a Nasdaq 0.54%.

Inwestorzy nie wystraszyli się tsunami. Poziom 1300 pkt na S&P500 obroniony

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Jak zareagują inwestorzy za oceanem w związku z wydarzeniami w Japonii? To pytanie stawiano dzisiaj wiele razy przed rozpoczęciem notowań. Niepewność ta była w pełni uzasadniona, tym bardziej że parkiety w Europie kończyły swoje notowania na minusach. Początek sesji oraz kolejne godziny rozwiały pesymistyczne scenariusze. Nie odnotowano mocniejszej przeceny, a dodatkowo na koniec notowań można było stwierdzić, że dominacja byków nie podlegała dyskusji. Wszystkie indeksy kończyły sesję na wyraźnych plusach – Dow Jones (0,61%), Nasdaq (0,54%), S&P500 (0,71%).

Druga rocznica hossy na Wall Street bez emocji

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dokładnie dwa lata temu rozpoczęła się hossa i od tego czasu indeks S&P500 podwoił swoją wartość. Ta rocznica to chyba jedyne ciekawe wydarzenie, jakie wiąże się z dzisiejszą sesją, bo praktycznie nic istotnego się dziś nie działo.

Wzrost optymizmu za oceanem

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Wtorek przyniósł powrót optymizmu na Wall Street. Na parkietach dominował kolor zielony. Główne indeksy odrabiały dziś straty z poniedziałku spowodowane obawami inwestorów o sytuację na bliskim wschodzie. S&P wzrósł o 0,89% zamykając się na poziomie 1321 pkt. Dow Jones rósł dzisiaj najmocniej, o ponad 120 pkt., co dało mu zmianę w stosunku do dnia poprzedniego wynoszącą 1,03%. Najmniejszym wzrostem, bo wynoszącym 0,73% zakończył dzień Nasdaq. Wzrosty napędzały głównie spółki sektora finansowego i telekomunikacyjnego. Gorzej radziła sobie energetyka.

W poniedziałek indeksy na czerwono

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

W poniedziałek inwestorzy rozpoczęli handel na poziomach oscylujących wokół zamknięcia sprzed weekendu, a brak danych makro, ani też doniesień ze spółek nie dawał uczestnikom klarownych sygnałów, w którym kierunku pokierować indeksy. Uwaga inwestorów zwróciła się więc ponownie ku rosnącym cenom ropy, której baryłka kosztuje już prawie105 USD po dzisiejszym wzroście o około 0,5 % W przeciągu dnia główne wskaźniki rynkowe znajdowały się już na poziomach poniżej -1% , ale nie wszystkim indeksom udało się - mimo lekkiej poprawy nastroju w przeciągu ostatniej godziny handlu – zmniejszyć dzienne straty, by ostatecznie zamknąć się na poziomie Dow Jones -0,66 %, S&P 500 -0,83 %, Nasdaq – 1,40 %.