Inwestycje

warning: Creating default object from empty value in /modules/taxonomy/taxonomy.pages.inc on line 33.

Niewielka korekta ostatnich wzrostów

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Po wczorajszym festiwalu zakupów dzisiaj na giełdach za oceanem lekkie ochłodzenie nastrojów. Dane makro, które otrzymał rynek, okazały się mieszane – słabszy rynek pracy, lepszy odczyt ISM. Z kolei informacje z Chin oraz Europy (słabe odczyty PMI) mogły skutecznie ochłodzić zapędy inwestorów do tego, aby kupować akcje kolejną sesję z rzędu. Obecną sytuację dobrze charakteryzuje zarządzający Timothy Ghriskey z Solaris Group, który twierdzi, że chociaż dane makro są dobre, to jednak to, co się dzieje w Europie jest nadal problemem. Działania Banków Centralnych nie rozwiązują problemów, dają tylko trochę więcej czasu na podjęcie konkretnych rozwiązań.

Euforia na amerykańskich parkietach

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

W ciągu dzisiejszej sesji na Wall Street panowały byki. Nadzwyczaj dobre dane makro wywołały euforie wśród inwestorów i przyczyniły się do zdecydowanej marginalizacji niedźwiedzi. Dodatkowym pozytywnym impulsem okazała się także skoordynowana interwencja najważniejszych banków centralnych na świecie, m.in. EBC, FED oraz Banku Angli, czy Banku Centralnego Japonii. Przyczyniła się ona do osłabienia się dolara w stosunku do innych walut. Wszystkie najważniejsze amerykańskie indeksy zaliczyły wzrosty jakich już dawno nie widziano. Indeks największych spółek Dow Jones wzrósł o 4,24% do poziomu 12045 punktów. S&P 500 zyskał aż 4,33%, a Nasdaq 4,17%.

Niewielkie wzrosty po spokojnej sesji

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Notowania akcji w Stanach rosły dziś drugi dzień z rzędu, utrzymując się cały dzień powyżej wczorajszego zamknięcia, choć w porównaniu z poniedziałkowym odbiciem wtorkowe wzrosty były niewielkie. Optymizm inwestorów wspierały nadzieje związane z nowym planem pomocowym w Unii Europejskiej oraz całkiem niezłe dane makroekonomiczne. Ostatecznie główne indeksy giełd amerykańskich zakończyły dzień na następujących poziomach: S&P500 – 1195,19 pkt. (+0,22%), Nasdaq – 2515,51 pkt. (-0,47%) oraz DJIA – 11555,63 pkt. (+0,28%).

Silne dane z USA oraz powiew nadziei ze strefy euro pomogły giełdom

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja w USA, podobnie jak na większości parkietów, była wyjątkowo stabilna, i była to stabilność na wysokich poziomach. S&P500 rozpoczął sesję 2.5% powyżej piątkowego zamknięcia, a po godzinie indeks zyskiwał już ponad 3% zbliżając się do poziomu 1200 pkt. Bykom nie udało się dziś zaatakować tego poziomu (maksimum na 1197 pkt). S&P500 zakończył sesję wzrostem o 2.92%, Dow Jones zyskał 2.59%, a Nasdaq 3.52%.

Wall Street nadal w czerwonym kolorze

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Za nami kolejna spadkowa sesja na Wall Street, w zasadzie bez większej historii. Strona podażowa dominowała od początku notowań do samego końca. Nadal głównym wyznacznikiem tego, co dzieje się za oceanem, są wieści napływające z Europy, a tam nadal nie widać informacji mogących pobudzić inwestorów do zakupów. W dniu dzisiejszym, niejako na dokładkę, zaserwowano inwestorom nieudaną aukcję niemieckich 10-letnich obligacji. Za oceanem wszystkie indeksy zanotowały spadki powyżej 2 procent. Dow Jones zniżkował 2,05%, Nasdaq 2,43%, a S&P500 2,21%.

Dalsze spadki w USA

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Mimo, że agencje Moody’s i Standard & Poor’s poinformowały, że nie zamierzają w najbliższym czasie obniżyć ratingu USA, ze względu na brak porozumienia Republikanów i Demokratów odnośnie planów obniżenia deficytu budżetowego inwestorzy dalej chętniej sprzedawali akcje niż je kupowali. Indeks S&P 500 spadał piąty raz z rzędu zamykając się na poziomie 1188 punktów, co oznaczało stratę wynoszącą 0,41%. Dow Jones zniżkował o 0,46% do 11493 punktów. Nasdaq spadł tylko o 0,07%.

Problemy budżetowe odżywają w Stanach

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się od sporych spadków, z których indeksy nie wydobyły się do końca dnia. Dość niska zmienność i niewielkie wahania notowań w późniejszej części sesji doprowadziły do zakończenia na poziomach zbliżonych do otwarcia. Ostatecznie główne indeksy giełd amerykańskich zakończyły dzień przy następujących wartościach: S&P500 – 1192,98 pkt. (-1,86%), Nasdaq – 2523,14 pkt. (-1,92%) oraz DJIA – 11547,31 pkt. (-2,11%).

Druga kolejna bardzo słaba sesja na Wall Street

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

To, że informacje z Europy decydują o przebiegu sesji na światowych parkietach to już standard i zapewne długo się to jeszcze nie zmieni. Na drugi plan schodzą dane makro z USA, które wciąż pozytywnie zaskakują. Po wczorajszej silnej wyprzedaży w ostatniej godzinie sesji dziś początek handlu wyglądał względnie spokojnie. S&P 500 do zakończenia sesji w Europie poruszał się pomiędzy wczorajszym zamknięciem, a półprocentową stratą. Często decydujące ruchy indeksy w USA wykonują po zakończeniu handlu w Europie i tak też było dzisiaj... i był to silny ruch w dół. S&P 500 spadł w ciągu godziny o prawie 20 pkt, i do końca sesji nie był już w stanie się podnieść, a raczej długo ratował się przed dalszą przeceną. Ostatecznie indeks stracił dziś 1.68%. Dow Jones spadł o 1.13%, a Nasdaq o 1.96%.