Inwestycje

warning: Creating default object from empty value in /modules/taxonomy/taxonomy.pages.inc on line 33.

Powrót wzrostów za oceanem

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Za nami dosyć spokojna sesja, pod dyktando strony popytowej. Od samego początku popyt kontrolował przebieg notowań, nie dając zbyt wiele szans na to, aby podaż przejęła kontrolę nad rynkiem. Po okresie krótkiej przeceny indeks S&P500 ponownie zbliża się do poziomu 1300 pkt. Trudno wyrokować, czy to koniec trwającej za oceanem przeceny. Na pewno najbliższe sesje pokażą nam, w którym kierunku podążą indeksy.

S&P500 najniżej od początku roku

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Środowa sesja to kolejny dzień strachu i obaw o to co dzieje się w Japonii oraz na Bliskim Wschodzie. Główne indeksy mocno pikowały po tym jak europejski komisarz do spraw energii, Guenther Oettinger ostrzegał przed kolejną katastrofą nuklearną mogącą mieć miejsce w ciągu najbliższych godzin. Po pewnym czasie rzeczniczka prasowa komisarza dodała jednak, iż Oettinger nie posiada żadnych dodatkowych szczegółowych informacji o sytuacji w Japonii, co nieco uspokoiło rynki. Inwestorzy przyglądali się również ze zdenerwowaniem temu, co działo się na Bliskim Wschodzie, gdzie policja w Bahrajnie rozpędziła demonstrację w centrum miasta. Ostatecznie główne indeksy zakończyły sesję na następujących poziomach: S&P500 (-1,95%) – 1257 pkt., Nasdaq (-1,89%) – 2617 pkt. oraz DJIA (-2,04%) – 11613 pkt.

Próba oceny wydarzeń w Japonii na Wall Street

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

To co giełdy na Wall Street zyskały w piątek dziś oddały. Kolejna słaba sesja w Europie oraz tragiczna sytuacja w Japonii nie zachęcały inwestorów w USA do kupna. S&P500 rozpoczął sesję 0.7% na minusie. Szeroki indeks zanotował swój dołek w czasie, gdy kończyła się sesja w Europie i spadek wynosił wówczas 1.4%. W kolejnych godzinach sytuacja się powoli poprawiała, jednak udało się powrócić tylko do poziomów z otwarcia. S&P500 stracił dziś 0.6%, Dow Jones 0.43%, a Nasdaq 0.54%.

Inwestorzy nie wystraszyli się tsunami. Poziom 1300 pkt na S&P500 obroniony

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Jak zareagują inwestorzy za oceanem w związku z wydarzeniami w Japonii? To pytanie stawiano dzisiaj wiele razy przed rozpoczęciem notowań. Niepewność ta była w pełni uzasadniona, tym bardziej że parkiety w Europie kończyły swoje notowania na minusach. Początek sesji oraz kolejne godziny rozwiały pesymistyczne scenariusze. Nie odnotowano mocniejszej przeceny, a dodatkowo na koniec notowań można było stwierdzić, że dominacja byków nie podlegała dyskusji. Wszystkie indeksy kończyły sesję na wyraźnych plusach – Dow Jones (0,61%), Nasdaq (0,54%), S&P500 (0,71%).

Druga rocznica hossy na Wall Street bez emocji

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dokładnie dwa lata temu rozpoczęła się hossa i od tego czasu indeks S&P500 podwoił swoją wartość. Ta rocznica to chyba jedyne ciekawe wydarzenie, jakie wiąże się z dzisiejszą sesją, bo praktycznie nic istotnego się dziś nie działo.

Wzrost optymizmu za oceanem

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Wtorek przyniósł powrót optymizmu na Wall Street. Na parkietach dominował kolor zielony. Główne indeksy odrabiały dziś straty z poniedziałku spowodowane obawami inwestorów o sytuację na bliskim wschodzie. S&P wzrósł o 0,89% zamykając się na poziomie 1321 pkt. Dow Jones rósł dzisiaj najmocniej, o ponad 120 pkt., co dało mu zmianę w stosunku do dnia poprzedniego wynoszącą 1,03%. Najmniejszym wzrostem, bo wynoszącym 0,73% zakończył dzień Nasdaq. Wzrosty napędzały głównie spółki sektora finansowego i telekomunikacyjnego. Gorzej radziła sobie energetyka.

W poniedziałek indeksy na czerwono

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

W poniedziałek inwestorzy rozpoczęli handel na poziomach oscylujących wokół zamknięcia sprzed weekendu, a brak danych makro, ani też doniesień ze spółek nie dawał uczestnikom klarownych sygnałów, w którym kierunku pokierować indeksy. Uwaga inwestorów zwróciła się więc ponownie ku rosnącym cenom ropy, której baryłka kosztuje już prawie105 USD po dzisiejszym wzroście o około 0,5 % W przeciągu dnia główne wskaźniki rynkowe znajdowały się już na poziomach poniżej -1% , ale nie wszystkim indeksom udało się - mimo lekkiej poprawy nastroju w przeciągu ostatniej godziny handlu – zmniejszyć dzienne straty, by ostatecznie zamknąć się na poziomie Dow Jones -0,66 %, S&P 500 -0,83 %, Nasdaq – 1,40 %.

Indeksy na Wall Street ostro w dół. Ropa najwyżej od 2.5 roku

Komentarz Noble Funds TFI po zakończeniu sesji w USA.

Dzisiejsza sesja na nowojorskim parkiecie od początku nie była udana dla inwestorów. Mimo nienajgorszego raportu z rynku pracy, opublikowanego równo z dzwonkiem, indeks szerokiego rynku S&P 500 otworzył się na poziomie 1328.8 pkt (-0.17%), czyli nieznacznie poniżej czwartkowego zamknięcia. Niedźwiedzie potrzebowały jednak zaledwie kilkunastu minut, aby osunąć go do poziomu 1321.3 pkt (-0.73%), wokół którego oscylował przez około dwie godziny, praktycznie nie reagując na lepsze od oczekiwań odczyty danych o zamówieniach na dobra trwałe. Następnie podaż znów zdominowała popyt, a indeks S&P 500 w połowie sesji znalazł się już na poziomie 1314 pkt (-1.3%). Kolejne godziny handlu naznaczone były trendem bocznym na indeksie szerokiego rynku. Na pół godziny przed zakończeniem piątkowej sesji byki wzięły się do roboty i udało im się odrobić część poniesionych dziś straty, a indeks S&P 500 finiszował na poziomie 1321.2 (-0.74%). Podobnie zachował się indeks największych spółek za oceanem, czyli DJIA, który stracił 0.72%. Relatywnie najlepiej, spośród głównych wskaźników amerykańskiej giełdy wypadł dziś technologiczny Nasdaq, który spadł o 0.5%.